...bo dzisiaj właśnie książka z lewej dotarła pocztą.
W tym roku być może ukaże się jeszcze trzecia publikacja, w której też mam pewien udział. „Dokumenty i fikcje‟ (w wydaniu Palgrave'a w wersji nieco skróconej i z mniejszą liczbą ilustracji) to par excellence tekst naukowy z przypisami oraz wszelkimi szykanami gatunku. Jakkolwiek dziwnie się trochę czuję w tym towarzystwie doktorów, doktorów habilitowanych i profesorów płci obojga z moją afiliacją... „independent artist‟ (śmiech).