środa, 4 września 2013

...to dobrze że jest nas tak wiele rodzajów...


[DK 94, 04.08.2013]

Frank O'Hara

[Na otwartej autostradzie]

Na otwartej autostradzie
gdzie śmierć ochoczo pędzi
w świetle słońca a o czwartej olbrzymie przęsła
rzucają cienie swych łuków
na przystań dowiaduję się
o niewierności Portorykańczyków
i nikczemności Żydów
z ust irlandzkiego taksówkarza
to dobrze że jest nas ta wiele rodzajów
w ten sposób śmierć będzie miała wybór
a może nawet będzie wolała
tego co rzuca pierwszy cień dnia
na tych którzy próbują dożyć zmierzchu

[1 stycznia 1960]


[wiersz w przekładzie Piotra Sommera z jak najbardziej "kultowego" tomu: Frank O'Hara Twoja Pojedynczość, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1987, str. 93. Na obwolucie książki zreprodukowano rysunek Saula Steinberga "Widok świata z 9-tej Avenue" (1975)]