Wiersz Sinéad Morrissey w przekładzie Magdy Heydel z tomu O równowadze, wydanego przez Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku w 2019 roku. "Europejska Poetka Wolności" (nagrodę o takim brzmieniu Morrissey zgarnęła w 2020 roku) brzmi tutaj trochę jak Wisława Szymborska, która miała słabszy dzień, a i też sposób odczytania zdjęć Siergieja Prokudin-Gorskiego z lekka rozczarowuje... Tak jakby, za przeproszeniem, podstawą był dla autorki album Russland um 1900:
Fotografien von Sergej Prokudin-Gorski wydany przez Taschena. Prokudin-Gorski fotografował ludzi i krajobrazu Cesarstwa Rosyjskiego przed pierwszą wojną swiatową przy użyciu specjalnego aparatu, gdzie ten sam motyw rejestrowany był na trzech klatkach negatywu z zastosowanie filtrów czerwonego, zielonego i niebieskiego. Film wywoływano jako pozytyw, zaś trzy wspomniane klatki wyświetlane były równocześnie na ekranie z rzutnika o trzech obiektywach, wyposażonych w filtry czerwony, zielony i niebieski (czyli coś jak RGB). Cholera wie, jaka była jakość tego typu projekcji i jak prezentowały się kolory na zdjęciach (jakolwiek Mikołaj II Romanow był podobno zachwycony efektami)? To, co oglądamy we wspomnianym albumie oraz to, co można zobaczyć na stronie Biblioteki Kongresu USA (tam właśnie przechowywana jest kolekcja Prokudin-Gorskiego) to efekt komputerowej symulacji.