1 lipca.
W lipcu zawsze myślę o podróży na północ.
Większość populacji ciągnie w tym czasie na południe, a ja wolę północ.
Zdecydowanie. Północ i chłód, chłodne światło, północne słońce.
W 2006 roku wybraliśmy się do Norwegii i przejechaliśmy ponad 8000 kilometrów.
Chciałbym tam wrócić, ponieważ najdalej (na północ) dotarliśmy wtedy do Andenes, czyli poniżej Tromsø, nie mówiąc już o Nordkap.