czyli antologia sprokurowana przez Krzysztofa Śliwkę (są to teksty, jakie pojawiły się w internetowym miesięczniku HELIKOPTER) właśnie do mnie dotarła. Z czego niezmiernie się cieszę i w związku z powyższym wklejam widoczną niżej fotkę z jednym z trzech moich setów.
Właściwie to pewnego czasu mam gotową książkę (pierwszą jej wersję czytał Krzysiek Jaworski i udzielił mi pewnej istotnej wskazówki), tylko nie wiem, co z tym wszystkim zrobić i gdzie? I czy w ogóle? ITD.