niedziela, 9 października 2011

KAPITAŁ W SŁOWACH I OBRAZACH (jednodniówka poetycko-fotograficzna w GALERII ZDERZAK)



[Typowe zaproszenie do Zderzaka, wyjątkowe jest w nim to, że posiada zadrukowany rewers.]

Coś mnie tknęło, żeby sprawdzić datę występu w Galerii Zderzak i… trafiłem bezbłędnie. 9 lat temu, 9 października 2002 roku razem z Krzysztofem Jaworskim pojawiliśmy się w Zderzaku z prezentacją multimedialną naszej wspólnej, co dopiero wydanej wtedy książki pt. „Kapitał”. Wyglądało to tak, że Krzysiek czytał zamieszczone tam wiersze, za jego plecami wyświetlana była projekcja złożona z moich śląskich zdjęć (było ich więcej niż w tomiku), zaś podkład muzyczny stanowił fragment zapętlonej piosenki grupy Laibach pt. „Kinderreich” z płyty „Kapital”. Pomimo pewnych kłopotów ze sprzętem, wszystko udało się znakomicie, pełna widownia, burnyje apładismienty prachadziaszczije w awacju (do tego poszło kilkanaście książek). Wszystko to już 9 lat temu…
Więc z w/w okazji jeden z moich ulubionych tekstów z tego tomu, utwór pt. „Wiersze przeciwko kojotom”

***

Krzysztof Jaworski

WIERSZE PRZECIWKO KOJOTOM

zniechęcony do życia w stadzie
zamyka się w klatce z kojotem
wcześniej obłożony tłuszczem
jeszcze wcześniej strącony
w stepy piekielnej azji
mści się na kojocie za swoje niepowodzenia
biedny kojot (patrz fotografia) patrzy
z wyrzutem myśląc że gdyby dobry bóg dał kojotom
pierwszeństwo przed człowiekiem
(co praktycznie nie wchodzi w grę)
stworzyłby rasę
która zamykałaby ludzi w klatkach lecz wtedy
byłbym kojotem piszącym ten wiersz
przeciwko ludziom (co praktycznie
nie wchodzi w grę, ale
może się zdarzyć)