Czyli facebookowa podpowiedź Aleksandra Wasilewskiego, który jakoś ostatnio podlinkował jego stronę. Zdecydowanie jest na co patrzeć i z dużą przyjemnością (po duposiedzeniu nad obrazami ze Świętej Wojny, kręcą mnie ostatnio zdjęcia dające czystą przyjemność oglądania...). No więc oglądam sobie te zdjęcia (zrzuciłem całą zawartość tej prezentacji na swojego kompa) i zastanawiam się, w jakim kierunku pójdzie Jason Brown z dwoma nieukończonymi projektami, a mam tu na myśli Alone Together i You Seem To Be Where I Belong. Czy zakończone zostaną jakąś publikacją? To po pierwsze. Po drugie, czy w tym - w sumie jednak trochę przewidywalnym sposobie rejestracji krajobrazu, jeśli wziąć fotografów z Ameryki Północnej - znajdzie on własną ścieżkę? To co możemy zobaczyć na internetowej stronie Jasona Browna jest bardzo dobre, jednak - mam takie przekonanie - brakuje tu jakiegoś elementu transgresji, co może najbardziej widać w przypadku serii Alone Together (bardzo jeszcze tkwiącej w koleinach popularnej za oceanem "fotografii drogi").
A do kontemplacji (bo jest co kontemplować!) wybrałem sobie 3 poranne (wieczorne?) zdjęcia z projektu You Seem To Be Where I Belong.
Jason Brown, z serii You Seem To Be Where I Belong, Four Square
and Dutch Colonial Homes, Little Anse, NS, 2011
Jason Brown, z serii You Seem To Be Where I Belong, Homes Under
a Border Bridge Overpass, Sault Ste. Marie, ON, 2011
Jason Brown, z serii You Seem To Be Where I Belong, Laundromat, Fried Chicken and Church, Cornwall, ON, 2011