I znowu cofamy się o pół godziny tego pięknego majowego dnia. Zabrałem do Wenecji D810, żeby zobaczyć jak będzie się spisywać przy fotografowaniu miejskiego krajobrazu. Test wypadł pomyślnie, jakkolwiek brakowało mi bardzo optyki typu shift - o czym zresztą już kilkukrotnie tu wspominałem i mam zamiar brak ten wkróce uzupełnić. Rok wcześniej robiłem tam zdjęcia analogowym zestawem (500C/M+Zeiss Mutar Shift Converter+szkła CF), ale nie byłem zadowolony z rezultatów. Po tegorocznym pobycie natomiast pewien pomysł na serię fotografii, o którym od jakiegoś czasu myślałem, okazał się... niewykonalny.
Gdyby pójść dalej przed siebie po Fondamenta de le Capuzzine (skąd zrobione zostało zdjęcie), po kilkuset metrach dotarlibyśmy do mostu prowadzącego do wysepki o nazwie Campo del Ghetto Nuovo, gdzie w 1516 roku otworzono pierwszą europejską zamkniętą dzielnicę dla ludności żydowskiej (stąd zresztą nazwa tego typu instytucji). Tak więc, "tu wszystko się zaczęło"... i segregacja się zaczęła, i represje się zaczęły, i restrykcje, deportacje, etc. To nasze jak najbardziej chrześcijańskie korzenie, o czym należy pamiętać.