[Kopenhaga - Elefantporten - VII 1999]
Pracujmy dla Ojczyzny głosi dewiza zamieszczona na budynku bramnym Ny Carlsberg Bryghus. Powinienem był te Bramę Słoni (duń. Elefantporten) zdjąć ze statywu, a najlepiej obiektywem typu shift, ale podczas pobytu w Królestwie latem 1999 roku miałem ze sobą tylko swojego 500C/M ze standardowym Planarem 80mm i pryzmatem od Kieva (nie miałem wówczas nic więcej...). Owszem, statyw wtedy zabrałem, ale nie na tę przechadzkę do dzielnicy Valby, więc piony się lekko kładą. Zmieniłbym to hasło na Pijmy dla Ojczyzny (co w kwestii produktu krajowego brutto na jedno chyba wychodzi?), ale jakby to było po łacinie - Biberamus pro patria? To miejsce w Kopenhadze często jest fotografowane, ale nie jako figura transgresji (co mnie akurat interesowało/interesuje najbardziej), lecz raczej z powodu ogromnych swastyk wyrzeźbionych na korpusach słoni przez Ludviga Brandstrupa. W 1901 roku, kiedy brama powstawała, ten obecny w wielu kulturach znak solarny nie miał siłą rzeczy konotacji z nazizmem... Przy okazji tego zdjęcia widać wyraźnie, że symetria, którą aktualnie przerabiam, nie wzięła się znikąd. Z tym, że gdybym teraz fotografował tę Bramę Słoni, efekt finalny wyglądałby jak poniżej.