Henryk Grynberg
POPIOŁY I DIAMENTY
Kopalnie zakładano w dołach
gdzie Niemcy z braku czasu
palili ludzi w ubraniu
widziało się bieda-szyby
indywidualnych poszukiwaczy
i duże instalacje techniczne
spółek eksploatacyjnych
które nie żałowały kosztów
bo ubrania i kiszki spalonych
zawierały podobno wysoki
procent czystego złota]
i szlachetnych kamieni
zbudowano rurociąg na wodę
do płukania popiołów
kopano także w śmietniskach
i starannie przepłukiwano
wszystko co pozostało*
takie są dzieje kopalnictwa złota
i drogich kamieni w Europie
należałoby zbadać dalsze
losy tych kosztowności
żebyśmy wiedzieli co noszono
i co nadal się nosi
na palcach i szyi a także
czym jedzono i czym się śmiano
gdy złote zęby były modne
w Europie
jeszcze tylko dodam że można
wbrew oczekiwaniom
pisać wiersze po Oświęcimiu
*Vide Stanisław Stomma Problem Oświęcimia,
„Tygodnik Powszechny‟ 120/1947 i 2347/1994
DO DZIŚ
1
Matka z dzieckiem utopiła się w rzece
koło tarnobrzegu
samarytanin jej pomógł
próbowała sama proszę pana
ale małe płakało mamusiu
taka zimna woda
więc poszedł z nią samarytanin
przytrzymał
nie odmówił pomocy
do dziś piją tam ludzie i krowy
co dają mleko dla dzieci
ochrzczonych wodą tej rzeki
2
Bywało że ktoś przyjął dziewczynkę
i wychował jak swoją
i ma ona już dzieci i wnuki
i nikt nie wie do dziś
przyjrzyjcie się swojej matce
zajrzyjcie jej pod powieki
gdzie do dziś się ukrywa
jej strach
3
Nagi bezbronny Bóg
którego tyle razy mordowali
i mordują do dziś
umarłby gdyby mógł
nie może bo nieśmiertelny
[wiersze z książki: Henryk Grynberg, Rysuję w pamięci, Wydawnictwo a5, Poznań 1995, s. 18-19 i 14.]