niedziela, 3 września 2017

Gdybym był odrobinę wierzący

Adam Ważyk


RZEŹBA PREKOLUMBIJSKA

W Muzeum Człowieka
jest twarz okrutnego boga
ukryta za twarzą zdartą z ofiary,
twarz niewidzialna,
którą można poznać
po podwójnych ustach.
Tu powinienem był zrozumieć wszystko -
rytuał maskarady
i smutek przechodnia,
smutek przechodnia odartego z twarzy.


PROJEKT

Gdybym był odrobinę wierzący
może prosiłbym Boga aby mnie uchował
od pasożytów w pociągu o ciężkich urzędniczych spojrzeniach
wahających się między arogancją a lękiem
od poetów szeleszczących papierem
od estetów i ekspresjonistów
od rzeczownika delikatesy i przymiotnika urokliwy
od dzikiego przymiotnika kulturowy
i musiałbym umieścić w tej litanii
oglądane w telewizorze
biedne pieśniarki pompujące przy niewidzialnej studni
strzały piłkarskie o cztery metry nad bramką
nazywane pięknymi strzałami
filmy na niby
komedie z przymrużeniem oka
dyskusje
reklamy na niby
neony Metal-Export
życie na niby
ale niestety nie mogę ułożyć litanii
bo nie jestem wierzący

[wiersze Adama Ważyka przepisałem z książki: Antologia poezji świadectwa i sprzeciwu 1944-1984. POETA PAMIĘTA. Wybór: Stanisław Barańczak, Puls Publications, Londyn 1984,  str. 79-80]




Rzeczoną antologię kupiłem jakiś czas temu allegro, a w środku znalazłem taką kartkę...
SPK to na pewno Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, a nie Stowarzyszenie Pomocy Królikom (jest taka organizacja...). Solura to miasto w w Szwajcarii, gdzie pod koniec życia mieszkał i tamże zmarł Tadeusz Kościuszko.