wtorek, 29 listopada 2022

Powidoki sauté


To chyba w albumie Canaletto: Bernardo Bellotto paints Europe wyczytałem, że zarówno wymieniony w tytule malarz, jaki jego wój posługujący się tym samym pseudonimem (także widocznym w nazwie książki) używali miniaturowej camera obscura, kiedy szkicowali wygląd np. okolic Piazza San Marco z pokładu łodzi zakotwiczonej na Canale Grande. Potem z tych mniej lub bardziej fragmetarycznych szkiców powstawały duże obrazy, gdzie wklejano sztafaż (zwykle szkicowany oddzielnie). Znana jest historia słynnego zdjęcia Renu, gdzie ludzkie sylwetki zostały wyretuszowane z krajobrazu. Mnie samemu zdarzyło się kiedyś zagęścić ilość przechodniów na ulicy Stefana Żeromskiego w Kielcach (zarejestrowanych w kilku kolejnych ujęciach z tego samego miejsca).