środa, 8 marca 2017

Polzga nam vybóhua

Widoczne poniżej "VON" to z grubsza po niemiecku "z". "UA" to nie akronim od United Artists, ani od United Airlines, lecz kod samochodowy oznaczający pojazd z Ukrainy. Synonimem polskiego "precz" (także "wynocha" lub "spływaj") jest "won" (po niemiecku "weg"). Znak zakazu czy też przekreślenie każdy chyba rozkminia. Autorzy podobnych napisów mają też w zwyczaju malować sentencje w rodzaju "ANTY JUDE" lub "JUDE RAUS", gdzie mamy do czynienia z pospolitym błędem gramatycznym (powtarzanym tutaj gorliwie od 70 lat), albowiem jeżeli już, to "ANTY JUDEN" czy "JUDEN RAUS". Słowo "JUDE" (w liczbie pojedynczej oznaczające "Żyda") najwyraźniej ma więc charakter pluralia tantum. Zawsze się zastanawiałem kiedy rodzimi "patrioci" zaczną eskalować swój "patriotyzm" (stosownie do konwencji widocznych poniżej napisów "sfuj") z użyciem antyukraińskich fobii... No i się doczekałem, w czym przemożny wpływ ma zapewne film z gatunku kina psychicznego niepokoju pt. "Wołyń" (sorry, nie trawię produktów Smarzowskiego, gdyż odrzuca mnie jego ewidentna predylekcja do epatowania sadyzmem i przemocą) oraz rasistowskie zagrywki partii o akronimie PiS (właściwie "podłość i nienawiść"). Voilà!