napisany czy też wygłoszony przed budynkiem Zakładu Karnego w Przytułach Starych. Poeta nawiązuje w tym utworze do konwencji wiersza nowofalowego (jest w końcu niemal rówieśnikiem Barańczaka, Kornhausera, Krynickiego czy Zagajewskiego...):
[Chciałem tylko zapytać...]
Chciałem tylko zapytać,
w jakim stanie jest pan minister.
Nie ma dożywiania dożylnego, jak
minister Kamiński, a o dożywianiu
dolegliwym, przez nos, nie ma w tej chwili
mowy. Chciałem ministra Wąsika zobaczyć,
sprawdzić, jak się czuje i pozdrowić
jako kolegę. Prosiła mnie o tę wizytę
pani Wąsikowa, małżonka. Jest
bardzo zaniepokojona, limit wizyt
dwa razy w miesiącu się jej wyczerpał.
Nie dałem rady nic tu zrobić, przepisy
są jednoznaczne.