Petr Antonov (Пëтр Антонов)
fotografuje ruiny cerkwi na terenie Rosji (pisałem o nim tutaj jakieś sześć lat
temu). Na jego stronie internetowej można zobaczyć obecnie wybór 21 fotografii
z tego projektu, jednak zdjęć jest oczywiście więcej, a ponieważ jakiś czas
temu „zaprzyjaźniłem” się z autorem na facebooku, mogę też oglądać to, co wkleja
na bieżąco. Widać, że pracuje nad serią cały czas, a to co publikuje na swoim
wallu, każe sądzić, że projekt się rozrasta i idzie w dobrym kierunku. Z
facebukowych postów dowiedziałem się też na przykład, że w swojej pracy używa
on prostej kamery Graflex i że pracuje na negatywach Kodak Portra (co może nie
jest zaskoczeniem, jak się przyjrzymy kolorystyce kadrów). Nie wiadomo
dokładnie ile cerkwi został zamkniętych lub zniszczonych w czasie trwania ZSRR.
Antonov uważa, że porównując statystyczne dane z 1914 oraz 1987 roku,
uzyskujemy liczbę ok. 48000 obiektów, z czego ostało się ok. 5500 świątyń, w
tym jedna trzecia to budynki opuszczone. Rosyjski fotograf dociera w miejsca niespecjalnie uczęszczane, często są
to tereny nieistniejących już wsi lub osad (poległych w procesie kolektywizacji
i scalania gruntów rolnych?), gdzie budynki sakralne, tzn. ich ruiny, paradoksalnie
nadal zajmują uprzywilejowaną pozycję, są jedynym śladem Rosji sprzed rewolucji
październikowej. Motywy takie być może oglądane są teraz przez niektórych z uczuciem
nostalgii, ale przecież rosyjski kościół prawosławny nie był neutralnym uczestnikiem
procesów historycznych (jakkolwiek po rewolucji z cała bezwzględnością obsadzono
go w roli ofiary). Pozwalam sobie wkleić poniżej kilka kadrów, które Petr
Antonov wrzucił ostatnio na facebooka. Zdjęcia mają fajną kolorystykę… Gdy
porównać ją do tego, co wychodzi z cyfrowej puszki, to widać jednak swoistą przewagę
analoga, która nie wiem na czym właściwie miałaby polegać? Przecież negatywy
zostały zeskanowane i przepuszczone przez Photoshopa.
[Пëтр Антонов - Тверская область - 2015
Petr Antonov - Obwód twerski - 2015]
[Пëтр Антонов - Нижегородская область, 1 июля 2019
Petr Antonov - Obwód niżnonowogrodzki - 1 lipca 2019]
Petr Antonov - Obwód tulski - październik 2020]
Petr Antonov - Obwód twerski - marzec 2021]
Coś jest na rzeczy z tymi kolorami. Może to wynika z trochę innego naświetlania jasnych partii, gdzie w cyfrze więcej odzyskujemy z cienia? Zawsze chciałem takie kolory mieć na zdjęciach, ale jakoś mi się to nie zgadza jak próbuje "stylizować na analog". Jakiś czas temu się poddałem i biorę to co wypluwa cyfra...
OdpowiedzUsuńJak robiłem "Słownik polsko-polski" to mi nie przeszkadzało (a nawet wręcz przeciwnie). A teraz, np. przy fotografowaniu wnętrz poewangelickich kościołów, odczuwam pewien niedosyt. Nie jest źle, ale nie jest to do końca to, co chciałbym widzieć/uzyskać.
OdpowiedzUsuńJak żyć panie premierze? ;)
(tylko nie przysyłajcie Obajtka!)
Czekam na te wnętrza zatem :-)
OdpowiedzUsuńMoże nieprecyzyjnie się wyraziłem, wnętrza ruin poewangelickich kościołów, budynków pozbawionych dachów. Sprawa nie jest skończona i nie sadzę, że dopnę to teraz na wiosnę (idea polega na tym, żeby je fotografować przy startującej wegetacji).
OdpowiedzUsuńMyślałem, że bardziej coś takiego jak zrobiła Johanna Diehl w byłych synagogach. Co nie zmienia faktu, że chętnie zobaczę.
OdpowiedzUsuńTutaj nie dałoby się zrobić czegoś takiego, no chyba, że w przypadku protestanckich świątyń zamienionych na kościoły katolickie, ale ślady takiej konwersji mogłyby być niekonieczne rozpoznane przez przeciętnego widza. Chyba wklejałem tutaj jakieś zdjęcia z tej serii, ale nie spieszę się z prezentacją całości. Ponieważ MUFO kupiło 10 fotografii z cyklu do kolekcji, to będą one prezentowane we wrześniu na wystawie otwierającej działalności ich galerii przy Rakowickiej. Oczywiście, jeżeli świat będzie jeszcze wczesną jesienią istnieć?
OdpowiedzUsuńProjekt wiecej o depopulacii niz o koscele prawoslawnym. W Polsce chyba nie ma takich lokacij. Moze sa kilko miejsc na Ziemiach Odzyskanych czy na Suwalszczyznie, ale w Rosii, Litwie, Lotwie -- to masowe zjawisko.
OdpowiedzUsuńFilm po sanowaniu w normalnym skanierzy czesto nie wymoga wielkich korekcij w PS, dla tego i uzywam w swojej pracy po dzis.
Bardzo lubię ten projekt i jestem przekonany, że jest on nie tylko o "depopulacji", jak piszesz ;-)
OdpowiedzUsuńSkanujesz negatywy na bębnie czy płaskim skanerze? Używając oprogramowania, które od razu zamienia negatyw w pozytyw, czy też potem "odwracasz" go Ps?
POZDRAWIAM SERDECZNIE!