Ingmar Bergman Hańba (1968)
Pierwszy raz zobaczyłem ten film w czasach PRL-u, chyba w końcówce sekretarzowania Edwarda Gierka. Który to mógł być rok - 1978? 1979? Obstawiam raczej Gierka, ponieważ mój imiennik w stopniu generała armii (także I sekretarz KC PZPR), który 13 grudnia 1981 wprowadził stan wojenny, raczej nie chciałby tego obrazu rozpowszechniać. Niewiele wtedy z niego zrozumiałem, zostało mi w głowie właściwie tylko kilka scen (nie ta z widocznej powyżej stop-klatki), pamiętam właściwie tak mało, że trudno byłoby mi teraz zrekonstruować - jak bardzo film został pocięty przez cenzurę, a zapewne poddano go istotnym "skrótom". Akcja Hańby rozgrywa się w czasie wojny domowej w jakimś kraju o realiach skandynawskich, para głównych bohaterów Ewa i Jan, którzy są muzykami z rozwiązanej orkiestry, zamieszkuje na wsi i utrzymuje się ze sprzedaży płodów rolnych. Kiedy militarne działania obejmują zamieszkiwaną przez nich wyspę, kiedy docierają tam żołnierze czy partyzanci walczących ze sobą stron, ich nie do końca harmonijny związek (który w warunkach pokojowych doczekałby się kilkuosobowego potomstwa, a w finale sprawy rozwodowej) ulega przyspieszonej destrukcji. Wszystko zresztą ulega przyspieszonemu rozkładowi. Bergman napisał w 100% trafiony scenariusz i zrobił na jego podstawie genialny film (jak peerelowska TVP łyknęła to po operacji "Dunaj" i stłumieniu praskiej wiosny - musieli jednak sporo wyciąć), który oglądany po 52 latach nadal można traktować jako wnikliwe studium psychologiczne ludzkich postaw i zachowań w warunkach wojny. Wizyta partyzantów w domu Ewy i Jana oraz agresywny sposób zachowania leśnych ludzi (w tym czasie przebywa u nich pułkownik strony rządowej, który wcześniej wymusza seks na pani domu), przypomniały mi przeczytane niedawno relacje, dotyczące rodzimych żołnierzy wyklętych. Co ciekawe, film nie miał zbyt dobrego odbioru, Sven Nykvist (operator tego obrazu) wspomina, że reżyser "był zawiedziony miażdżącą krytyką Hańby ze strony lewicy". I może jeszcze jedna wypowiedź Nykvista: "W Hańbie, najbardziej odnoszącym się do
współczesności filmie Bergmana, traktującym o wojnie i jej wpływie na
człowieka, otrzymałem zadanie znalezienie tonu reporterskiego dla oddania
zwykłej, szarej codzienności. Praktycznie cały film rozgrywał się w plenerach.
Pochmurna jesień. Jeśli chodzi o nastrój czułem tu paralelę z Gośćmi
Wieczerzy Pańskiej." Jeśli o mnie chodzi, to pewną paralelę znajduję z wcześniejszą o 11 lat Siódmą pieczęcią, jakkolwiek w scenach plenerowych panowała tam raczej słoneczna aura (autorem zdjęć był Gunnar Fischer). W ostatnich scenach Hańby, które rozgrywają się na łodzi pełnej uchodźców, gdy ta wpływa gromadę unoszących się na wodzie trupów żołnierzy, Jan w nasuniętym na głowę kapturze wygląda jak rycerz Antonius Block (obie role odtwarza Max von Sydow) i nie sądzę, żeby to był przypadek.
W takim nastroju polecam obejrzeć Konia turyńskiego, kapitalne węgierskie kino!
OdpowiedzUsuńNajpierw jednak "Persona" i "Milczenie".
OdpowiedzUsuńCzy oglądałeś https://www.youtube.com/watch?v=TGRDYpCmMcM ?
OdpowiedzUsuńOglądałem w normalnym studyjnym kinie i na taśmie :)
OdpowiedzUsuńZazdro
OdpowiedzUsuńMiało to swoje plusy ujemne, ile koronawirusów w takiej małej sali kina "Mikro" (bardzo stosowna nazwa) można było załapać? Aha, wtedy wiry tak nie atakowały... Nie było nawet wirusów komputerowych, niczego lub prawie niczego KURWA, wtedy nie było! Tego filmu nie wyświetlano w ZSRR, a w Polsce i owszem. I był to wtedy (40 lat temu...) film "kultowy".
OdpowiedzUsuńJa przyznam (wstyd?), że o tym filmie jak i o samym reżyserze dowiedziałem się dopiero niedawno. Trochę ciężko z dostępnością jego pozostałych filmów.
OdpowiedzUsuńTu masz jego genialny film (pierwszy jaki zobaczyłem): "Andriej Rublow" https://www.youtube.com/watch?v=er3kGojjH5s (z angielskimi napisami).
OdpowiedzUsuńTu: "Ofiarowanie" (zdjęcia Svena Nykvista, tego od Bergmana!) https://www.youtube.com/watch?v=AhiC9bcoriU
Tu: "Zwierciadło" https://www.youtube.com/watch?v=CYZhXm02kN0
Tu: "Dziecko wojny" https://www.youtube.com/watch?v=aRkPoF7iVGc
Chyba masz jakąś inną wyszukiwarkę bo szukałem trochę jego filmów i nie znalazłem. Moja autokwarantanna właśnie obrała nowy lepszy kurs :).
OdpowiedzUsuń