[Tel Aviv, Emil Zola Street, 26.03.2019]
Budynek zaprojektowali Haim Sima i E. Glück (pisany też jako Glueck lub Glik, jednak nie udało mi się dojść jakie imię kryje się pod inicjałem E lub czasem A). Obiekt powstał w roku 1935, a w 2003 wraz z innymi telawiwskimi domami w stylu bauhasowskim został wpisany na Listę Kulturalnego Dziedzictwa Unesco. Ulica Emila Zoli (biorąca w tym miejscu początek z Bulwaru Ben Guriona) jest niezwykle wąska i zastawiona parkującymi samochodami. Drabinkę ustawiłem na podeście narożnej restauracji, dzięki czemu (stałem znacznie wyżej) w polu widzenia nie znalazły się auta stojące po tej stronie uliczki. Ostatnie zdjęcia podczas pobytu w Tel Awiwie, ostatni fotografowany obiekt... Tego samego dnia około północy znaleźliśmy się z powrotem w kraju, z którego przed wojną i zaraz po jej zakończeniu przyjechała spora część mieszkańców Białego Miasta. Dziwnego kraju bez Żydów (podczas spisu powszechnego w 2011 roku narodowość żydowską zadeklarowało nieco ponad 7 tysięcy osób), gdzie liderzy katolickich, populistycznych, nacjonalistycznych, faszyzujących i jawnie faszystowskich partii, straszą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego „żydowskimi roszczeniami‟. Nawet chciałem początkowo dla kontrastu wkleić tu kilka stosownych screenów ze słynnymi „paskami‟ z programów TVP Info, ale chyba bym zaraz zwymiotował na ekran.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.