[Wojkowice (Wydzierów) - ul. Gustawa Morcinka 12, 19, 15, 20, 16 i 24]
poniedziałek, 10 listopada 2025
sobota, 8 listopada 2025
piątek, 7 listopada 2025
Mój Heimat (2)
Przy tym zleceniu dla Związkowej Spółdzielni Mieszkaniowej Eugeniusz Wilczyk nie przejamował się specjalnie jakością obrazów, w tym sensie, że fotografował na przeciętnej jakości kliszach Fotonu Bydgoszcz... Zwykle używał filmów Agfy lub w co najmniej ORWO. A i tak ilość zarejestrowanych szczegółów jest ogromna! Ciekawy jest ten dom z dachem w stylistyce "świdermajer", który widać na dolnym sreenie. No i nie pamiętam go w ogóle... Być może oglądany z poziomu chodnika był zasłonięty przez drzewa?
czwartek, 6 listopada 2025
Mój Heimat
Opracowuje właśnie kilka skanów zdjęć mojego ojca Eugeniusza Wilczyka. Muzeum Podgórza przygotowuje wystawę o Hotelu Forum, a tak się składa, że ojciec w 1971 roku robił zdjęcia Osiedla Podwawelskiego. Pracując nad materiałem dla Związkowej Spółdzielni Mieszkaniowej (do folderu na ich dwudziestopięciolecie) sfotografował też teren dawnej dzielnicy Ludwinów, gdzie później postawiono ten betonowy kloc, wg. projektu Janusza Ingardena. Zdjęcia zostały zrobione z dwóch wieżowców (wówczas w budowie), które stoją przy ulicy Marii Konopnickiej. Oprócz zabudowy Ludwinowa, widać też na nich boisko stadionu KS Garbarnia. Hotel Kongresowy (sequndo voto Form) budowano między 1974, a 1988 rokiem (czyli... 14 lat), zaś używany był on tylko do roku 2002, czyli przez lat 12. Teren, który poświęcono na budowę tego brutalistycznego monstrum (równie dobrze mogłoby ono zostać postawione w Azerbejdżanie, Uzbekistanie, Kazachstanie, czy innym radzieckim "stanie"), mam ciągle pod powiekami, bowiem obszary Ludwinowa, Dębnik i Zakrzówka, to mój Heimat. Więc jak patrzę na powiększony fragment zdjęcia Eugeniusza, bez problemu rozpoznaję te wszystkie budynki, ulice, kominy, sklepy, latarnie oraz szyldy i - potocznie rzecz ujmując - łza mi się w oku kręci. Hotel Forum zyskał niedawno status obiektu zabytkowego (sic!), więc należy się liczyć z tym, że ten betonowy silos postoi jeszcze jakiś czas, psując krajobraz tej części miasta. Podobno konstrukcja obiektu nafaszerowana jest azbestem, więc rozbiórka byłaby kosztowna, ale czy jest to jakaś przeszkoda dla pazernych, pardon!, zdeterminowanych deweloperów, podobnie jak jego rzekoma zabytkowa ranga?
środa, 5 listopada 2025
Persona
Zdjęcia zostały zrobione na początku listopada 1996 na terenie dawnej koksowni "Walenty" (primo voto "Wolfgang"). Jechaliśmy na imprezę literacką w Katowicach, która odbywała się w ramach festiwalu Ars Cameralis Silesiae Superioris (nie ma to jak bezpretensjonalne nazwy...), więc postanowiłem nadłożyć nieco drogi i wykorzystać ruiny, jako tło do sesji portretowej. Kubuś Puchatek, pardon!, Marcin Świetlicki był nieco zmarnowany tego przedpołudnia, co widać trochę na zdjęciach. Jeśli o mnie chodzi, to spodziewałem się, że industrialne tło nieco lepiej zagra... Po dwudziestu dziewięciu latach nie ma to jednak specjalnego znaczenia. Myślę też, że pewien rys psychologiczny portretowanej osoby został tu dość trafnie oddany (lub wręcz przeciwnie). W sesji uczestniczył także Marcin Baran, ale o nim być może w kolejnym odcinku.
wtorek, 4 listopada 2025
poniedziałek, 3 listopada 2025
Żebracz cd.
[Czechowice-Dziedzice (Żebracz) - Kolonia Górnicza - ul. Węglowa 30 i 28]
Nie za bardzo trafiłem wtedy (28.10.2025) ze światłem... No i fotografowanie tej części ulicy Węglowej, gdzie zmieniono nawierzchnię, na asfaltową (wcześniej były tam kapitalne trylinki), własciwie można sobie darować. Chyba, że spadłby śnieg i zakrył cały ten syf (remontu ulicy przez rok nie ukończono, miejsce na trawnik rodzielający ulicę nie został wypełniony ziemią, ronące tam wcześniej rachityczne drzewa wycięto...). Reasumując, trzeba tam będzie wrócić.
niedziela, 2 listopada 2025
sobota, 1 listopada 2025
Ulica Barbary
[Rybnik (Niedobczyce) - osiedle dla górników KWK Rymer - ul, Barbary 10a, 10c, 11a i 15c]
Ku*ewsko długie są te budynki, nawet dla obiektywu 15mm. Owszem, udało mi się sfotografować frontalnie dwa, ten przy ul. Barbary 19 i drugi przy ul. Obrońców Pokoju 25.
piątek, 31 października 2025
100 Churches of Venice and the Lagoon
Taki tytuł nosi książka, której autorem jest Alejandro Merizalde. Projekt powstawał od 2014, zaś album ukazał się nakładem wydawnictwa Damiani w 2021. Z rzeczona publikacją zetknąłem się w zeszłą niedzielę w Katowicach na Paper Photo Festivalu, gdzie była wyłożona do oglądania na wystawie głównej. Kapitalna sprawa! Tym bardziej, że większość sfotografowanych kościołów widziałem na żywo, a oglądając je podczas pobytów w Wenecji, zastanawiałem się jak można by je zarejestrować. Do ewentualnej dokumentacji typowałem jednak wyłącznie obiekty zamknięte lub zdesakralizowane (a jest tam ich całkiem sporo). No i nic z tego na razie nie wyszło, a w międzyczasie ukazał się album amerykańskiego fotografa. Gdzie wszystko jest zrobione, tak jak Pan Bóg przykazał (jestem ateistą...), kompozycje są atrakcyjne wizualnie, ewidentnie sporo zdjęć wykonano wcześnie rano (sądząc po ciepłej dominancie), kiedy w kadrze nie uświadczymy turystów. Merizalde wybrał format kwadratowy, co jest - jak widać na poniższych kadrach - rozwiązaniem trafnym. Zapewne musiał się trochę nagimnastykować w Photoshopie prostując piony frontowych elewacji (na zdjęciu zamieszczonym na jego stronie można zobaczyć, że posługuje się cyfrową lustrzanką firmy Canon). Wenecja wydaje się być ogranym tematem wizualnym, miejscem, na temat którego powiedziano już wszystko, co można było powiedzieć, tymczasem okazuje się, że niekoniecznie... Że prosty pomysł na rejestrację obiektów i dyscyplina zachowana podczas fotograficznego działania, może dać tak zjawiskowy efekt!
czwartek, 30 października 2025
środa, 29 października 2025
wtorek, 28 października 2025
poniedziałek, 27 października 2025
Tak było
wczoraj w Katowicach na Paper Photo Festivalu. Mówiłem przede wszystkim o projekcie (Nie)widzialne Pomniki Wolności (nad którym pracowaliśmy razem z Magdą Zych), na koniec jednak pokazałem typologię domów koloni robotniczej w Czerwionce-Leszczynach, zapowiadając tym samym nowy projekt.
[fot. Jacenty Dędek]
sobota, 25 października 2025
Zapraszam na Paper Photo Festival do Katowic
Jutro o 13:45 będę tam mówić o (Nie)widzialnych Pomnikach Wolności, czyli o projekcie, którego tematem sa upamiętnienia zniesienia pańszczyzny w Polsce. Warto jednak przyjść wcześniej do Galerii Pustej (Plac Sejmu Śląskiego 2), żeby zobaczyć wystawione tam książki fotograficzne (także autorstwa mojej skromnej osoby) oraz posłuchać innych zaproszonych gości.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
.jpg)