Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FCK PTN!. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FCK PTN!. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 sierpnia 2025

Pozorna symetria

[Urbino - Palazzo Ducale]

Ja sobie tutaj wklejam zdjęcia z tegorocznego wyjazdu do Umbrii, a tymczasem dzisiaj w nocy faszystowska Federacja Rosyjska po raz kolejny zaatakowała w zmasowany sposób stolicę Ukrainy. Użyto dziesiątki balistycznych rakiet Iskander, hipersonicznych pocisków Kindżał oraz dronów Shahed. Raszystowskie środki napadu powietrznego uderzyły w 20 lokalizacji w 7 dzielnicach. Na razie wiadomo o 8 ofiarach śmiertelnych i 40 rannych. Szef stołecznej administracji wojskowej Timur Tkaczenko napisał na Telegramie, że Rosjanie systematycznie celują w budynki mieszkalne... 
--- 
Aktualizacja 11:00 - zginęło 13 osób.

środa, 16 lipca 2025

[Nie pozwolić szyfrować śmierci wśród rymowanych wersów]

Dokładnie tak, jak w tytule tego posta. Świetna książka Anny Gruver zawierająca poemat Po prostu chce podzielić się chwilą. Publikacja w przekładzie Anety Kamińskiej, świeżo wydana przez Klub Integracji Twórczych Stowarzyszenie Żywych Poetów z Brzegu. Autorka poinformowała o swojej publikacji na tym parszywym produkcie firmy Meta (z którego wszyscy korzystamy), a ja pognałem od razu do Spółdzielni Ogniwo, gdzie książkę można już kupić. Od razu przeczytałem ją od deski do deski i żywię przkonanie, że spośród literackiej/artystycznej produkcji, która dotyczy wojny w Ukrainie (oraz sytuacji mieszkańców tego państwa, zaatakowanego przez wojska Putlera), jest to jeden z najbardziej poruszających zapisów. Myślę też, że forma poematu Anny Gruver jest idealnie trafiona i doskonale przyjmuje faktografię, jaką zawarłą w nim autorka.

niedziela, 22 czerwca 2025

Pokojowa Nagroda Nobla dla Donalda Trumpa?

Ale tylko jeżeli będzie ją współdzielił z Władimirem Putinem!
Po agresji Izraela na Irak moi izraelscy "znajomi" z Facebooka (użyłem cudzysłowu, bo większości z tych osób nie poznałem w realu)  zamieszczają coraz bardziej dziwne wpisy... Nie wszyscy oczywiście.
Tak jak było do przewidzenia, amerykańskie bombowce B-2 Spirit zaatakowały (dziś w nocy) przy pomocy bomb GBU-57 irańskie instalacje do produkcji broni jądrowej. Użyto też 30 pocisków manewrujących Tomahawk. Zapewne na tym jednym ataku się nie skończy, należy też założyć, że nastąpi solidny irański odwet. 
(kurwa jego mać)

niedziela, 27 kwietnia 2025

Pentagon cz. 4 i ostatnia.

Czyli wielki finał. Obejrzałem wczoraj i już wiem, że przedstawiciele męskiej populacji takich Nowouziensków położnych w rosyjskiej głubince, kiedy ich wezmą w kamasze, bez żadnych oporów zaatakują Litwę, Łotwę, Estonię czy Polskę. Wjadą tutaj na swoich archaicznych BTR-ach, MTLB, BMP-2 i BMP-3, a jeżeli uda im się przeżyć mięsny szturm, wtargną do miast i będą mordować, gwałcić i rabować. A wszystko to oczywiście dla Putina. A wszystko to w ramach walki z "kolektywnym zachodem". W czwartej części tetralogii Andrieja Łoszaka mocno daje znać o sobie wszechobecna militarna propaganda (a trzeba przecież wziąć poprawkę, że akcja filmu rozgrywa się na rosyjskim zadupiu, więc ciekawe, jak wyglądają takie eventy chociażby w Saratowie, w którego okręgu administracyjnym znajduje się Nowouziensk) oraz nabotoksowane oblicze ojca narodu wyświetlanego z telewizorów. Strach się bać... kurwa jego mać!

piątek, 25 kwietnia 2025

Pentagon cz. 3

Jak do tej pory, to najmocniejsza część tetralogii Andrieja Łoszaka, której bohaterami są ludzie mieszkający w Nowoużeńsku w domu w "stanie awaryjnym". Po oglądnięciu tego odcinka pomyślałem o zdjęciach Dmitrija Markowa, które na całe po jego przedwczesnej śmierci szczęście nie zniknęły z Instagrama. Często, gęsto podobne klimaty, aczkolwiek Markow raczej nigdy nie układał swych fotografii (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) w wieloobrazowe narracje. 

środa, 23 kwietnia 2025

Pentagon cz. 1 i 2

Nieoceniona Andromeda, która trafiła na dokumentalny film Andrieja Łoszaka i udostępniła na swoim kanale na Youtube z tłumaczeniem listy dialogowej (teraz zobaczyłem na onet.pl, że o filmie tym wspominał Bartosz Węglarczyk już w 2023...). Zawsze miałem jakiś niedosyt poznawczy przy oglądaniu zdjęć Alexandra Gronskiego, owszem ich wizualność oraz - nie bójmy się tego słowa - estetyka, są na najwyższym poziomie, ale można zadać też pytanie jak to się ma do realiów, nie tylko wizualnych, autorytarnego państwa, jakim była wtedy Federacja Rosyjska? Ten dysonans dźwięczy szczególnie przy oglądaniu serii Pastoral, która poświęcona jest krajobrazom  przedmieść Moskwy (ujętym w bardzo malarskiej konwencji), zwłaszcza gdy patrzymy na ten cykl po kilkunastu latach od powstania. W międzyczasie Federacja Rosyjska dokonała wielkoskalowej agresji na Ukrainę i stała się państwem faszystowskim, zaś wspomniany wcześniej Gronsky nadal fotografuje moskiewskie peryferia (głównie peryferia) z wszechobecną wizualną propagandą prowojenną. I chociaż kadry te są idealnie trafione, bardzo wizualnie atrakcyjne, nie mogę oprzeć się wrażeniu (być może się mylę), że bardziej mamy tu do czynienia z jakimś procederem oswajania, niż z krytyką... Czegoś takiego nie można powiedzieć o filmie Łoszaka. Jego film bardzo sprawnie i bez efekciarskich stylizacji prezentuje mieszkańców pustostanu w Nowoużeńsku koło Saratowa, czyli w rosyjskiej "głubince". Ciekawe jest to, co mówią mieszkańcy "Pentagonu" (tak właśnie nazywają ten budynek) o państwie, w którym żyją, o Władymirze Władymirowiczu oraz o wojnie w Ukrainie. Nie będę spojlerował, oglądnijcie koniecznie ten dokument! 

poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Po raz kolejny upada Kabul

Po raz kolejny "Polska poderwała myśliwce", chciałoby się powiedzieć. Samoloty są wysyłane na patrol w związku z zaobserwowaną aktywnością lotnictwa Federacji Rosyjskiej (to niemal dosłowny cytat z komunkatów prasowych). Trzydzieści cztery ofiary śmiertelne i przeszło osiemdziesiąt osób rannych po tym, jak rosyjska rakieta balistyczna Iskander uderzyła w Sumach w ludzi wracających z cerkwi. W tym roku po raz pierwszy ukraiński kościół prawosławny używa kalendarza gregoriańskiego (to mocno znaczący gest odcięcia się od cerkwi rosyjskiej, która popiera agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę), więc niedziela palmowa wypadła wczoraj, tak jak u nas. W wierszu Jesienny kosmos Grzegorz Wróblewski w wydanej dwadzieścia osiem lat temu książce Symbioza pisze: "Po raz kolejny upada Kabul / Dozorca opowiada mi o tłustych / dziewczynach, z którymi latem / pierdolił się na Ibizie.". Po raz kolejny (kolejny i jeszcze kolejny) Polska poderwie myśliwce. Prezydent (Pomarańczowa Morda) Donald Trump miał podobno rzec, że "Rosjanie się pomylili". Wiosenny kosmos, kurwa jego mać...


niedziela, 16 marca 2025

Повторюй за мною II - Repeat After Me II - Powtarzajcie za mną II


Instalacja  ukraińskiego kolektywu Open Group była pokazywana w  Polskim Pawilonie na 60. Biennale Sztuki w Wenecji w 2024 roku, a teraz można ją oglądać w Galerii Zachęta w Warszawie. Warto ją zobaczyć! Dla zachęty przytoczę poniżej fragment tekstu kuratorskiego: 

Wystawa Powtarzajcie za mną II to zbiorowy portret świadków wojny trwającej w Ukrainie, prezentowany w formie instalacji audiowizualnej. Składają się na nią dwie prace wideo zrealizowane w 2022 i 2024 roku. Ich bohaterami są cywilni uchodźcy, którzy opowiadają o wojnie zapamiętanymi dźwiękami broni, a następnie zapraszają publiczność do ich powtórzenia. Artyści wykorzystują formułę karaoke, jednak w tym wypadku akompaniamentem nie są znane przeboje, lecz wystrzały, kanonady, wycie i wybuchy, a tekstem — opisy śmiercionośnej broni. Tak brzmi ścieżka dźwiękowa wojny. 

Wideo z 2022 roku zostało nakręcone pod Lwowem w obozie dla tzw. uchodźców wewnętrznych, a jego bohaterowie opowiadają o swoich niedawnych przeżyciach. Praca z 2024 roku była realizowana poza Ukrainą, w miejscach bezpiecznego schronienia (we Wrocławiu, Wiedniu, Berlinie, Wilnie, Tullamore koło Dublina i Nowym Jorku), jednak dla jej bohaterów dźwięki wojny w dalszym ciągu pozostają częścią traumy. Zestawienie wideo z 2022 i 2024 roku ilustruje „postęp” technologii wojennej, ale przede wszystkim podkreśla drastyczną ciągłość pamięci o wojnie i poszerza symbolicznie granice jej zasięgu, wpisując historie bohaterów nowszej pracy w szerszy kontekst obecnego kryzysu uchodźczego. 

Artyści Open Group – Yuriy Biley, Pavlo Kovach i Anton Varga – pokazują wojnę jako doświadczenie zbiorowe, niezależne od wieku, pochodzenia, statusu zawodowego i społecznego, oddając głos jej świadkom i skupiając uwagę na indywidualnym przeżywaniu katastrofy.

Należy też przypomnieć, że ta ważna wypowiedź kolektywu ukraińskich artystów, zastąpiła planowany przez pisowców pokaz w Wenecji nacjonalistycznego malarza Ignacego Czwartosa.

wtorek, 4 marca 2025

Michał Bilewicz nazywa po imieniu Trumpa i Vance'a

Z tym, że to "oddawanie żandarmom" już ma miejsce (Pan Pomarańczowa Morda aka Краснов właśnie zablokował pomoc USA dla Ukrainy). I jeszcze "szmalcownicy" dobrze na tym zarobią...

sobota, 1 marca 2025

Agent Orange i Hillbilly Vance prowadzą rozmowy dyplomatyczne z Wołodymyrem Zełenskim

Agent Orange, czyli pomarańczowa morda (podejrzewam, że smarują mu pomadą ten różowy ryj, żeby nie przypominał knura...), czyli president of the USA Donald Trump i vice president J.D. Vance (po prostu hillbilly, czyli wieśniak, burak)... 

J.D. Vance: Przez cztery lata Stany Zjednoczone miały prezydenta, który stawał na konferencjach prasowych i twardo wypowiadał się o Władimirze Putinie. A potem Putin najechał Ukrainę i zniszczył znaczną część kraju. Może drogą do pokoju i dobrobytu jest zaangażowanie się w dyplomację? Próbowaliśmy podejścia Joe Bidena – bicia się w pierś i udawania, że słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych znaczą więcej niż jego czyny. Tym, co czyni Amerykę wielkim krajem, jest jej zaangażowanie w dyplomację. I właśnie to robi prezydent Trump. 
 
Wołodymyr Zełenski: On (Putin) zajął różne części Ukrainy w 2014 roku. Wtedy prezydentem był Obama, potem Trump, potem Biden, a teraz znów Trump i to on go powstrzyma. Ale w 2014 roku nikt go nie zatrzymał. Po prostu okupował nasze terytoria i brał, co chciał. Zabijał ludzi. Od 2014 do 2022 roku sytuacja była taka sama – ludzie ginęli na linii frontu i nikt go nie zatrzymał. Prowadziliśmy z nim wiele rozmów, w tym bilateralne spotkania. Jako nowy prezydent w 2019 roku podpisałem z nim porozumienie o zawieszeniu broni razem z Macronem i Merkel. Wszyscy oni mówili mi, że on nigdy się nie wycofa. Podpisaliśmy też umowę gazową. A mimo to złamał zawieszenie broni, zabił naszych ludzi i nie przeprowadził wymiany jeńców. Podpisaliśmy umowę dotyczącą wymiany jeńców, ale on jej nie zrealizował. O jakiej dyplomacji mówisz, J.D.? Co masz na myśli? 
 
J.D. Vance: Mówię o dyplomacji, która zakończy niszczenie twojego kraju. (Zełenski zaczyna odpowiadać) Panie prezydencie, z całym szacunkiem, ale uważam, że to brak szacunku, że przychodzisz do Gabinetu Owalnego i próbujesz prowadzić tę debatę przed amerykańskimi mediami. W tej chwili zmuszacie poborowych do walki na froncie, bo macie problemy z zasobami ludzkimi – powinieneś dziękować prezydentowi za próbę zakończenia tego konfliktu. 
 
Wołodymyr Zełenski: Czy kiedykolwiek byłeś na Ukrainie, żeby zobaczyć, jakie mamy problemy? Choć raz. 
 
J.D. Vance: Widziałem relacje i wiem, że organizujecie propagandowe wycieczki, panie prezydencie. Czy zaprzeczysz, że masz problemy z uzupełnianiem wojska? Czy uważasz, że to szacunek – przychodzić do Gabinetu Owalnego Stanów Zjednoczonych i atakować administrację, która próbuje powstrzymać zniszczenie twojego kraju? 
 
Donald Trump: Nie mów nam, co mamy czuć. Staramy się rozwiązać problem. 
 
Wołodymyr Zełenski: Nie próbuję tego robić. Odpowiadam na pytanie… 
 
Donald Trump: Nie jesteś w pozycji, żeby nam mówić, co będziemy czuć. Będziemy się czuć dobrze. 
 
Wołodymyr Zełenski: Będziecie pod wpływem… 
 
Donald Trump: Będziemy się czuć bardzo dobrze i bardzo silni. A ty nie jesteś w dobrej sytuacji. Pozwoliłeś sobie znaleźć się w bardzo złej pozycji. Nie masz teraz żadnych kart w tej grze. (Zełenski kontynuuje) Ryzykujesz życie milionów ludzi. Ryzykujesz trzecią wojnę światową. To, co robisz, jest bardzo lekceważące wobec kraju, który wsparł cię bardziej, niż wielu uważało za stosowne. 
 
J.D. Vance: Czy chociaż raz powiedziałeś „dziękuję”? 
 
Wołodymyr Zełenski: Wiele razy. 
 
J.D. Vance: Nie, czy podczas tego spotkania podziękowałeś? Pojechałeś do Pensylwanii i prowadziłeś kampanię na rzecz opozycji w październiku. Powiedz kilka słów wdzięczności dla Stanów Zjednoczonych i prezydenta, który próbuje ocalić twój kraj. 
 
Wołodymyr Zełenski: Czy myślisz, że jeśli będziesz mówił głośniej… 
 
Donald Trump: On nie mówi głośniej. Twój kraj jest w poważnych tarapatach. 
 
Wołodymyr Zełenski: Wiem. Czy mogę zapytać… 
 
Donald Trump: Nie, nie, już dużo mówiłeś. Twój kraj jest w poważnych tarapatach. 
 
Wołodymyr Zełenski: Wiem. 
 
Donald Trump: Nie wygrasz tego. Masz cholernie dużą szansę, że dzięki nam wyjdziesz z tego cało. 
 
Wołodymyr Zełenski: Panie prezydencie, trzymamy się mocno. Od samego początku wojny byliśmy sami i jesteśmy wdzięczni. Podziękowałem w tym gabinecie. 
 
Donald Trump: Daliśmy wam, poprzez tego głupiego prezydenta, 350 miliardów dolarów. Daliśmy wam sprzęt wojskowy. Wasi ludzie są odważni, ale używali naszego sprzętu wojskowego. Gdybyście nie mieli naszego sprzętu wojskowego, ta wojna skończyłaby się w dwa tygodnie. 
 
Wołodymyr Zełenski: Tak, w trzy dni – tak mówił Putin. 
 
Donald Trump: Trudno będzie robić interesy w takich warunkach. 
 
J.D. Vance: Po prostu powiedz „dziękuję”. 
 
Wołodymyr Zełenski: Powiedziałem „dziękuję” – dziękuję narodowi amerykańskiemu. 
 
J.D. Vance: Zaakceptuj, że istnieją różnice zdań, i rozwiązujmy je w odpowiednich warunkach, zamiast próbować prowadzić ten spór w amerykańskich mediach. Mylisz się – i my to wiemy. 
 
Donald Trump: Widzisz, uważam, że dobrze, by Amerykanie zobaczyli, co się dzieje. To bardzo ważne. Dlatego pozwoliłem, żeby ta rozmowa trwała tak długo. Musisz być wdzięczny. Nie masz kart w tej grze. Jesteś w trudnej sytuacji. Twoi ludzie giną. Brakuje wam żołnierzy. Słuchaj, brakuje wam żołnierzy. To byłaby dobra rzecz. A potem mówisz nam: „Nie chcę zawieszenia broni”. Gdybyś mógł teraz wynegocjować zawieszenie broni, mówię ci – powinieneś je przyjąć, żeby kule przestały latać, a twoi ludzie przestali ginąć. 
 
Wołodymyr Zełenski: Tak, oczywiście, że chcę zakończyć wojnę. Ale, jak już mówiłem, z gwarancjami. Zapytaj naszych ludzi, co sądzą o zawieszeniu broni. 
 
Donald Trump: To nie byłem ja. To było za Bidena, który nie był mądrym człowiekiem. To było za Obamy, który dał wam koce. Ja dałem wam javeliny. Dałem wam javeliny, żebyście mogli niszczyć te czołgi. Obama dał wam koce. Tak, dokładnie – Obama dał koce, a Trump dał javeliny. Musisz być bardziej wdzięczny, bo, powiem ci, nie masz kart w tej grze. Z nami masz karty. Bez nas nie masz żadnych kart. To będzie trudna umowa, bo najpierw musi się zmienić nastawienie.

(Stenogram wczorajszej rozmowy w gabinecie owalnym zamieścił na Portalu X Łukasz Olejnik, skąd pozwoliłem sobie go skopiować)

poniedziałek, 24 lutego 2025

piątek, 21 lutego 2025

Dlaczego wszystkich nagle ogarnął niepokój?

Barbarzyńcy już tu są i nie stanowią żadnego rozwiązania... No chyba, że chodzi o ostateczne rozwiązanie. Dość powszechnie znany wiersz Konstandinosa Kawafisa w przekładzie Zygmunta Kubiaka.

czwartek, 20 lutego 2025

(wielka kultura rosyjska przyszła po ciebie)

Z wiadomych względów dzisiaj ten poruszający wiersz Anny Gruver, który skopiowałem Dwutygodnika
Na pohybel zrodniarzowi wojennemu Putlerowi i pomarańczowej mordzie (jakby ktoś miał problem z identyfikacją, chodzi o Donalda Trumpa).

wtorek, 18 lutego 2025

Ku przyszłości!


Ponieważ Gilead (w wersji trumpowskiej lub putinowskiej) zmierza do nas ogromnymi krokami, postanowiłem odrobić zaległości czytelnicze i nabyłem droga kupna Pamiętnik podręcznej Margaret Atwood. Wiem, wiem, że był (jest) serial, pięciu sezonów się dorobił, z czego ten pierwszy, w miarę wierny książce ma być najlepszy (czego nie mogę potwierdzić, ponieważ nie cierpię seriali, więc nie oglądałem). Sama Opowieść to dobra, sprawnie napisana proza, zaś dystopijne postaci i sytuacje jako żywo przypominają ludzi oraz działania rodzimej i amerykańskiej altprawicy, która zresztą (ta druga) była inspiracją do napisania dzieła. Siła rozpędu kupiłem też i przeczytałem Testamenty, które są rodzajem sequelu Opowieści podręcznej, jednak w już połowie książki wiedziałem, że opowiadana tam historia przyrodnich sióstr (ich matką jest z June/Freda/Josepha z Opowieści) zakończy się hollywoodzkim happyendem. Być może Atwood pisała tę powieść mając na względzie przyszłe jej zekranizowanie, do czego szczęśliwie nie doszło… Śmieszne i straszne zarazem (nawiązanie do rosyjskiego suchara nieprzypadkowe) jest czytanie wpisów byłych znajomych w social mediach, którzy nieświadomie powielają ideologiczne schematy z dystopii Atwood.

wtorek, 21 stycznia 2025

Nowe używki z Allegro (4)

A tymczasem Pomarańczową Mordę zaprzysiężono wczoraj na 47-go prezydenta USA... Bardzo chciałbym żyć w dojmująco nudnych czasach (bez Trumpa, Muska, Bezosa, Vance'a, Zuckerberga i last but not least Putina). 

sobota, 18 stycznia 2025

"Wybrane dla ciebie"

Naprawdę "wybrane" i naprawdę "dla mnie"? Klikbajtowe tytuły, a w środku żadnej treści. Informacje z d*py i sianie zamętu. Onet jest w tym ostatnio coraz lepszy...