Wariantowe ujęcie zimowe, zrobione z parkingu za sklepem przy ulicy Jakubowskiego. Do książki weszło jednak zdjęcie wykonane jesienią 2007 (niemal z tego miejsca). Za synagogą dominująca nad okolicą neogotycka wieża kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
[Za oknem biało, sypie obficie, a ja dzisiaj na krótko do Warszawy. Na całe szczęście pociągiem, a nie samochodem.]
To ten Grybów?
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/groups/309779143257/?ref=ts&fref=ts
Kamil Kmak (także na swoim profilu fb) pięknie pochyla się nad żydowską historią rodzinnego miasteczka.
Ten sam, to jest zdjęcie z rynku.
OdpowiedzUsuńCiekawe ujęcie.
OdpowiedzUsuńMogę tylko napisać, że od 5 lat nic się nie ruszyło. Krakowska Gmina nie ma środków. Jak tak dalej pójdzie, to wszystko runie do potoku.
Tymczasem rabin grybowski na Brooklynie nie popiera renowacji i urządzenia muzeum...
Pozdrawiam i zapraszam na facebook.com/grybow
KK
No to niefajnie. Szkoda...
OdpowiedzUsuń