Krzysztof Jaworski OSTATNIE PRZYKAZANIE MIŁOŚCI Pocałujcie mnie w usta. ---------- [wiersz przepisałem z tomu Dusze monet, wyd. Biuro Literackie, Wrocław 2007, str. 33]
A tak przy okazji - jak Pan ocenia "Dusze monet"? Ja dość wysoko. Pasuje mi ta forma nawet i bardzo. Mógłbym manufakturę otworzyć i produkować koszulki z tymi wierszami na frocie lub plecach. Co kto lubi...
"Pan" to ja? Nie "panujmy" sobie ;)) "Dusze monet" są świetne. Znam dwie wersje tej książeczki, grubszą i cieńszą (powinienem mieć nawet w kompie tą drugą). A wiesz kto z polskich poetów miał udział w układzie tego tomiku?
Nie, nie wiem. A jak jeszcze towarzysze z Biura Literackiego do mnie pisywali, to miałem "zadanie" sklecić kilka zachęcających zdań o tej książce. Udało się bez kaca moralnego, że piszę dobrze o czymś, co mi nie leżało.
Nie. Ech, niejasno napisałem. Przysyłano mi pdf-y różnych tomików i czasem były to wybitnie nie moje klimaty. Zupełnie nie moja grupa krwi. Ale pisałem, nieco na siłę, pochlebnie o tym, czując dziwną potrzebę podtrzymania "dobrego kontaktu" z wydawnictwem. Miałem więc kaca moralnego, że piszę dobrze o czymś obcym
Z Jaworskim od startu nie miałem takiego problemu. Przeczytałem i to było moje. Z miejsca.
Pocałujcie mnie WSZYSCY...
OdpowiedzUsuńja bym tak napisał.
;-)
;))
OdpowiedzUsuńBardziej jednak przekonuje mnie to "w usta"
A tak przy okazji - jak Pan ocenia "Dusze monet"? Ja dość wysoko. Pasuje mi ta forma nawet i bardzo. Mógłbym manufakturę otworzyć i produkować koszulki z tymi wierszami na frocie lub plecach. Co kto lubi...
OdpowiedzUsuńpzdr
"Pan" to ja? Nie "panujmy" sobie ;))
OdpowiedzUsuń"Dusze monet" są świetne. Znam dwie wersje tej książeczki, grubszą i cieńszą (powinienem mieć nawet w kompie tą drugą). A wiesz kto z polskich poetów miał udział w układzie tego tomiku?
Nie, nie wiem. A jak jeszcze towarzysze z Biura Literackiego do mnie pisywali, to miałem "zadanie" sklecić kilka zachęcających zdań o tej książce. Udało się bez kaca moralnego, że piszę dobrze o czymś, co mi nie leżało.
UsuńTeraz już nie piszą... Może i dobrze ;-)
Czy dobrze rozumiem? Wtedy "nie leżało", a teraz "(oceniam) dość wysoko. Pasuje mi ta forma nawet i bardzo".
UsuńCzyli zmiana?
Nie. Ech, niejasno napisałem. Przysyłano mi pdf-y różnych tomików i czasem były to wybitnie nie moje klimaty. Zupełnie nie moja grupa krwi. Ale pisałem, nieco na siłę, pochlebnie o tym, czując dziwną potrzebę podtrzymania "dobrego kontaktu" z wydawnictwem. Miałem więc kaca moralnego, że piszę dobrze o czymś obcym
UsuńZ Jaworskim od startu nie miałem takiego problemu. Przeczytałem i to było moje. Z miejsca.
jaśniej nie wyjaśnię.
;-)
OK, towarzysze z BL (z generalissimusem Arturem na czele) by Ci to wybaczyli, ja nie ;))
OdpowiedzUsuń