(Nokia 2700)
Dzisiaj szybka teleportacja do Zelowa i z powrotem, z postojem w Bełchatowie na ulicy Czplinieckiej, a cała ta podróż w celu sfotografowania ostatniej osoby do projektu o mniejszościach etnicznych w Polsce. Bełchatowski przystanek wymuszony został najpierw przez "żyletkowca", zrobionego z Fiata 126p, który reklamuje skład złomu (fotografowałem go 6 lat temu, ale bez specjalnego powodzenia i teraz też niczego wyjątkowego się nie spodziewam, ze względu na fatalną lokalizację tego wraku), a w drodze powrotnej zrobiłem zdjęcie widocznemu powyżej walcowi. I tu też może być różnie - obiekt stoi idealnie pod słońce. Ale ponieważ niebo by mocno zachmurzone, a pułap chmur wysoki, więc... się zobaczy po wywołaniu filmu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.