Po kilku(nastu) dniach bycia w nastroju wybitnie "nieskanowalnym" siedzę przy maszynie i odrabiam/obrabiam zaległości... M.in. skany do wydruków na październikową wystawę w MOCAK-u, gdzie zostaną pokazane moje postindustriale. Także to zdjęcie sprzed siedmiu lat, wykonane zimą w Grodźcu. Akurat byłem wtedy świeżym nabywcą shift-convertera do Hasselblada i po podpięciu do niego Distagona CF50, uzyskałem obiektyw o ogniskowej 70mm z możliwością przesuwania osi optycznej w górę i w dół.
Grodziec, hala Cementowni "Grodziec", 05.03.2005
Na stronie www.americanelegy.com Randy'ego Foxa ukazała się bardzo ciekawa i inspirująca rozmowa z Andrew Borowcem. Warto ją przeczytać!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPytałeś o Hasselblada? Zdziwko? Chyba nie raz o tym pisałem... ;)
OdpowiedzUsuń"These are shopping malls designed to look like towns (...)"
OdpowiedzUsuńA najgorsze w tym wszystkim jest to, że są przestrzenią prywatną, w której każde inne zachowanie niż chęć konsumpcji, jest niepożądane. Fałszywe przestrzenie publiczne to bardzo ciekawy temat :-)
I te stanowiska do przypinania rowerów, a tam nikt do ch... wafla nie przyjeżdża na rowerze...
OdpowiedzUsuńTak sobie wyobrażam Poland po kilku kolejnych kadencjach partyjnego klinczu konserwatywnych neoliberałów z PO-PiS ;)