Jeszcze nie doszedłeś do momentu, w którym sprawa staje się "polityczna". Ja tak miałem niedawno, czarna masa, ciemna materia i niemoc. Konsultantka sugeruje ponowić zgłoszenie, bo "to wie pan, to się pokomplikowało, sprawa jest polityczna, pan ponowi zgłoszenie, ja skasuję te poprzednie i wtedy to pójdzie " I ponowiłem, oni skasowali poprzednie. I poszło. Net jest. :)
Ostatnio drukarka odmówiła mi współpracy. Pojawiał się komunikat, że wystąpił "error" i żebym się skontaktował z doradcą serwisowym. Na szczęście odkryłem z tyłu urządzenia szufladę, po której otwarciu okazało się, że maszyna źle wciągnęła kartkę papieru... A mogłem się bujać z konsultantami serwisu Canona do us... śmierci ;)))
Jeszcze nie doszedłeś do momentu, w którym sprawa staje się "polityczna". Ja tak miałem niedawno, czarna masa, ciemna materia i niemoc. Konsultantka sugeruje ponowić zgłoszenie, bo "to wie pan, to się pokomplikowało, sprawa jest polityczna, pan ponowi zgłoszenie, ja skasuję te poprzednie i wtedy to pójdzie "
OdpowiedzUsuńI ponowiłem, oni skasowali poprzednie. I poszło.
Net jest. :)
Ostatnio drukarka odmówiła mi współpracy. Pojawiał się komunikat, że wystąpił "error" i żebym się skontaktował z doradcą serwisowym. Na szczęście odkryłem z tyłu urządzenia szufladę, po której otwarciu okazało się, że maszyna źle wciągnęła kartkę papieru...
OdpowiedzUsuńA mogłem się bujać z konsultantami serwisu Canona do us... śmierci ;)))