I hurt i detal można by powiedzieć... Ten sam budynek od zaplecza w trakcie prac rozbiórkowych. I 3 lata różnicy... Zdjęcie z rozmazanym gołębiem w locie , które poszło do "Kapitału", wykonane było 25.03.2001 (więc nawet niepełne 3 lata).
-----
* Po komentarzu Marka Lochera skorygowałem nazwę dzielnicy z błędnej - "Nowy Bytom", na prawidłową - "Wirek".
-----
* Po komentarzu Marka Lochera skorygowałem nazwę dzielnicy z błędnej - "Nowy Bytom", na prawidłową - "Wirek".
Skansen.
OdpowiedzUsuńHm... Był. Sporo budynków w tej okolicy wyburzono, bo na murach pojawiły się dylatacje... A zaraz obok wybudowano Plazę. Czekam niecierpliwie aż tego typu obiekty staną się skansenem ;))
OdpowiedzUsuńJa też, 20 opuszczonych hipermarketów... jaki wspaniały temat
UsuńI tylko problem, że w Stanach już takie zdjęcia mają :-)
Ale nasze (Twoje) "blaszaki" mają swą differentia specifica, więc nie traćmy nadziei na plajtę Plazy czy Silesia City Center... ;))
UsuńNie bez znaczenia jest też na Wirku* (bo to dokładnie jest ta dzielnica, a nie N.Bytom) działalność szkód górniczych na te budynki, w tych kilku stojących np. na łuku od Odrodzenia do Sienkiewicza wchodząc po schodach można stracić równowagę tak jest tam krzywo i dziwne, że jeszcze stoją! * - ja też często się gubię w przenikaniu nazw poszczególnych dzielnic tego potężnego i rozległego "organizmu" jakim jest Ruda Śl ;) Pozdro
OdpowiedzUsuńTo już jest Wirek? Myślałem, że to bardziej w dół... Ale faktycznie, muszę zmienić tytuł posta ;)
OdpowiedzUsuńKompletnie nieczytelny jest dla mnie ten układ urbanistyczny. Szczególnie po wyburzeniach i tym wsadzaniu bloków z płyty pomiędzy familoki w latach 70/80.
Hmm, dlaczego to zdjęcie wydaje się takie krzywe, choć jest proste? Te budynki w tle tak lecą?
OdpowiedzUsuńszkody górnicze?! :)
UsuńMożna się zastanawiać co było krzywe? Ten pawilonik "hurt-detal" czy dwie kamienice w tle, ta wyburzana i dom po drugiej stronie ulicy, także opuszczony (i w końcu też chyba rozebrany).
UsuńObstawiam, że bardziej tąpnęło pod ulicą Kupiecką.
A widzisz, czyli jednak. Myślałem, że mam omamy po winie ;o)
Usuń