w Centrum Sztuki i Techniki Manggha w Krakowie, czyli wystawa, której kuratoruje Wojtek Nowicki (był to ostatni wernisaż podczas tegorocznego Miesiąca Fotografii).
I 5 moich prac: 3 z serii Postindutrial i 2 z cyklu Niewinne oko nie istnieje.
Tak w ogóle, wystawa świetna i fajnie dobrana (no tak, ale ta moja rekomendacja może nie być odebrana jako "głos obiektywny"... bo sam biorę udział w tym przedsięwzięciu).
Niegdysiejsze kino "Strumyk" z Łaszczowa i spalone w 2010 roku kino "Tary" z Wolsztyna sąsiadują z malutką fotografią Jana Bułhaka, przestawiającą także synagogę, ale jeszcze w pierwotnej modlitewnej funkcji.
Niech sobie promieniują!
[Zdjęcia na wystawie zrobiłem Nikonem D700 z obiektywem Af Nikkor 35-70/2,8 D przy czułości 3200 ASA i f 5,6. Stara puszka daje radę!]
wystawa fajna (w przeciwieństwie do większości tegorocznego MF), szkoda tylko, że taka mała bo czuje się niedosyt
OdpowiedzUsuńNo to ja dzisiaj zobaczyłem "sekcję eksperymentalną" w Bunkrze Sztuki...
OdpowiedzUsuńJak długo jeszcze tego rodzaju rzeczy będą w fotografii uchodzić za "eksperyment"? I tutaj mogę sobie od razu hipotetycznie odpowiedzieć - w polskiej bardzo długo ;))