sobota, 4 czerwca 2016

MAGIA WIELKIEGO FORMATU (aktualizacja, cd.)

Wenecja (Castello), Chiesa di San Lorenzo, 29.05.2016

Wielki format daje radę ;)
Posługując się D810, do którego przypinałem szkła niekoniecznie obliczone pod matrycę (i porównując to do efektów otrzymywanych z użyciem D700) zrozumiałem, że mnożenie pikseli ma jakiś sens...
Być może Nikon wypuści wkrótce body z matrycą 42 Mpix (bo przecież ta w D810 jest produkowana przez koncern Sony)?
Zdjęcie zdesakralizowanego kościoła San Lorenzo zrobiłem o 05:27 i była to idealna pora tego dnia. Dodatkowo gama kolorystyczna, jaką wygenerowała matryca D810 (+ software) bardzo przypomina to, co można zobaczyć na wedutach autorstwa Bernardo Bellotto... Co cieszy.

5 komentarzy:

  1. 36 Mpx to więcej niż potrzeba. Da się z tego zrobić piękny wydruk 124x83 cm albo i większy, ale kto w naszym kraju robi większe ;). Co tam megapiksele takie coś jest fajne:
    ACTUS MINI" albo X2-PRO FOR DSLR" .
    Jedyny minus to cena;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Drugim minusem jest pieprzenie się z tą imitacją Alpy/Sinara/Linhofa w trakcie wykonywania zdjęć... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dla jednych minus dla drugich plus
    plus radość fotografowania
    :))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zbyszek Tomaszczuk wiele lat temu (będzie z 16?), kiedy gadaliśmy o Hirschbergschule, powiedział mi coś takiego: Wiesz,oni bardzo lubią dłuuugo rozkładać te swoje kamery, a potem dłuuugo o tym dyskutować... ;)))

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.