środa, 22 listopada 2017

PRADNIKNOWY

[Kraków, ul. Kazimierza Wyki]

Podobno sytuacja na rynku nieruchomości przypomina tę sprzed 10 lat. Czyli  czekać nas może tutaj małe kaboom... Podobne do tego, jakie się wydarzyło w Hiszpanii. Szkoda tylko zdewastowanego krajobrazu. Ale czy kogokolwiek to obchodzi? Pytanie retoryczne...

2 komentarze:

  1. Tak zwyczajnie "pradniknowy"? Nie "królewskie apartamenty", "szlachecki zakątek" lub chociaż "zaciszna laguna"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla tych co za gotówkę kupują wystarczy ;) Laguny, oazy, plazy, to oferta dla kredytobiorców. Jak walnąć samobója, to w lagunie...

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.