Eugenio Montale
* * *
Za krótkim ogrodzeniem z drutu
za jedną z tych budek kolejowych
gdzie zatrzymują się tylko pociągi towarowe,
w przestrzeni gdzie mogą współistnieć
maki i sałaty
była też papuga na swoim trapezie
i w kółko gadała... lecz w moim omnibusie
brakowało mi czasu by słuchać.
To nie jest wspomnienie z wczoraj, lecz z młodości.
Pół wieku temu i więcej, lecz to jeszcze nie dość, nie dość...
[Wiersz w przekładzie Jarosława Mikołajewskiego z książki: Eugenio Montale Zapiski z czterech lat, Wydawnictwo a5, Kraków 2018 s. 119]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.