wtorek, 28 sierpnia 2018

Maurycy Gomulicki DZIARY

Które właśnie dotarły do mnie przesyłka kurierską. Wystawy jeszcze nie widziałem, ale ponieważ przez facebooka dowiedziałem się, że nakład albumu/katalogu to tylko 300 egzemplarzy, niezwłocznie go zamówiłem w internetowej księgarni Zachęty.



Świetna rzecz! Właśnie jestem po lekturze. Świetne zdjęcia Maurycego, który jest bardzo świadomym kolekcjonerem obrazów rzeczywistości, bardzo dobry wstęp jego pióra oraz treściwe posłowie autorstwa samego Marka Nowakowskiego (napisane w 2012 roku). Ponieważ polska kultura jest ciągle bardzo ekskluzywna, tym bardziej się cieszę, że fotografie tatuaży wykonanych w więzieniach lub domach poprawczych, w trakcie odbywania zasadniczej służby wojskowej czy z mocno indywidualnej potrzeby piękna (lecz chałupniczo, a nie w profesjonalnym salonie), zaprezentowane zostały w salach Narodowej Galerii Zachęta! Wyrazy uznania dla Hanny Wróblewskiej za prezentację projektu i oczywiście dla autora tego ważnego cyklu!  Jedynym mankamentem albumu jest niewłaściwy sposób położenia lakieru przez drukarnię, co skutkuje znacznym obniżeniem kontrastu wydrukowanych zdjęć... Trochę to widać na czwartej stronie okładki.

9 komentarzy:

  1. Dziary na flickr wyglądają bardzo dobrze!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, ale nie widziałem jeszcze wystawy, więc nie wiem jak to tam wygląda. Mam też wrażenie, że niektóry zdjęciom w książce brakuje postprocesingu... Maurycy długo czekał na publikację tego materiału (o ile mnie pamięć nie myli, to Bęc Zmiana pierwotnie miała być wydawcą?), więc nie sądzę, żeby to on sam coś schrzanił.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wojtek Wilczyk: Osobiście jestem bardzo zadowolony z publikacji. Zdjęcia oczywiście mają mniejszy kontrast / wysycenie w druku niż na monitorze – to kwestia medium, oraz doboru papieru, który sam wybrałem ale uważam, że tak mat w środku jak i tępa, jak papier ścierny, okładka pasują do tematu. Pozdrawiam Serdecznie. m

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK, jeżeli tak uważasz, dla mnie ten większy kontrast służy(by) czytelności niektórych dziar.
      POZDROWIENIA!

      Usuń
    2. Tam i tak jest większy kontrast – po 40-50 latach niektóre są totalnie wyblakłe i rozmyte – musiałbyś zobaczyć w realu. A swoją drogą trzeba się spotkać w końcu – wieki minęły...

      Usuń
  4. Fuckt, to przecież folia jest. :)

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.