Nie mam pojęcia, do kogo należał ten album z mocno przerzedzoną zawartością? Znalazłem go na jednym regałów z łotewskimi książkami, które były pozostałością biblioteki mieszczącej się w pałacu w czasach ZSRR. W osiemdziesiątą drugą rocznicę wybuchu II wojny światowej, powiem tylko, że bycie żołnierzem z poboru to zawsze prze*ebana sprawa.
Wiadomo, гаўно доля, ale wielka czesc sowieckich ludzi otrzymmali swoje pierwsze zdjecie kiedy robili dowod wojskowy.
OdpowiedzUsuńKto to są "sowieccy ludzie"?
OdpowiedzUsuńObywateli Socjalistycznych Republik Rad.
UsuńSorry za troche dzika poszczyzna
OK :) No bo termin "sowieccy ludzie", to funkcjonuje w polszczyźnie raczej jako zespół cech mentalnych, vide "homo sovieticus" używany przez ks. Tischnera oraz gospodarczych neoliberałów.
UsuńTa "гаўно доля", czyli gówniany los, to po białorusku?