[Andrzej Tobis, z cyklu AZ (Gabloty edukacyjne)]
To trochę przedwczesne... Władymir Adolfowicz Putler ma się dobrze, a poparcie dla jego zbrodniczych działań w Ukrainie deklaruje ponad 75% ankietowanych obywateli Federacji Rosyjskiej (oczywiście mało kto wyrazi dezaprobatę dla „wodza‟ w sondażu telefonicznym...). Czy wstrząsające zdjęcia cywilów zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy w Buczy i Irpieniu coś tutaj zmienią? Propaganda i minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow (Łagrow?) będą mówić o ustawce, a ruski (niekoniecznie ciemny) lud to kupi. Zastanawiałem się czasem, czy ta słownikowa rama w AZ (bazą dla wykorzystywanych haseł, jest wydany w 1954 roku w Niemieckiej Republice Demokratycznej ilustrowany słownik niemiecko-polski) nie będzie dla Andrzeja Tobisa pewnym ograniczeniem, jeśli chodzi o tematy współczesne. I okazałem się być człowiekiem małej wiary wobec działań encyklopedystów, dążących do kompletnego opisu świata. Słowo/hasło „kaputt‟ jest baaardzo pojemne... (przy okazji polecam lekturę wojennych reportaży Curzio Malapartego, opatrzonych takim właśnie tytułem, pisanym oczywiście przez jedna „a‟).
Andrzej Tobis wielkim artystą jest!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.