Było sobie kiedyś sieciowe pismo o nazwie "Hiperrealizm" (którego, o ile mnie pamięć nie myli, ukazało się pięć edycji), a teraz jest blog pod takim samym tytułem. Było kiedyś dwóch autorów, a teraz jest jeden, choć ten drugi ma w najbliższej przyszłości dołączyć. Tyle tytułem wstępu, będzie się tutaj pisać o sztuce, głównie o fotografii, ale nie tylko o niej. Więc, nie przedłużając mów inauguracyjnych, ZACZYNAM(Y)!
No nareszcie!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCongrat! Bardzo dobrze & pozdrawiam - GrzegorzW.
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Będę czytał.
OdpowiedzUsuńDlaczego hiperrealizm? Dlaczego właśnie taki rodzaj patrzenia jako ten "słuszny"? Szkoda, że nie ma słowa o tym we wstępniaku.
OdpowiedzUsuń