Pod koniec tego, jakże wspaniale zimnego dnia, po przeprowadzeniu dwóch trzygodzinnych setów z dokumentu w Akademii Fotografii, podczas słuchania teraz koloratur Królowej Nocy (Anna-Kriistina Kaappola) z „Czarodziejskiego fletu”, przyszedł mi do głowy piękny wiersz Krzysztofa Jaworskiego pt. „Otwarte okna” (z tomu „Dusze monet”), który jakoś idealnie koresponduje z moim nastrojem:
Krzysztof Jaworski
OTWARTE OKNA
Otchłań i histeria.
Wszechświat mnie rozpieszcza.
Piękny.
OdpowiedzUsuńCze Magda, co sły? :)
OdpowiedzUsuńCze :) Ano, bardziej walka o ogień niż hotel zacisze; a, że się niezwykle odkrywczo wyrażę - czas zapier...
OdpowiedzUsuńKrzysztof Jaworski
OdpowiedzUsuńPEWNOŚĆ
Wszystko co istnieje,
istnieje, albo nie istnieje.
Bez zbędnych elaboratów. Tomik zamówiony.
OdpowiedzUsuń