Koksownia Huty Królewskiej, 28.11.2002
Powyższe zdjęcie ukazało się w drukowanej fotoTAPECIE nr 1 (2)/2003, przy okazji prezentacji/promocji książki "Kapitał", gdzie obok wierszy Krzysztofa Jaworskiego, znajdują się 24 fotografie wykonane na Górnym Śląsku (część z nich weszła do albumu "Czarno-Biały Śląsk"). Po trzech latach robienia zdjęć w kwadracie, byłem już wtedy trochę znużony tym formatem i zdecydowałem się na "budżetowy" zakup rosyjskiej kamery typu swing-lens o nazwie Horizon 202. I w 2002 oraz 2003 roku dość sporo nią fotografowałem - głównie postindustrialne ruiny - ale ostatecznie żadne z tych zdjęć nie zostało wykorzystane w albumie... (może więc warto zrobić nieco rozszerzonego replaya?).
Googlując dzisiaj Hutę Kościuszko, natrafiłem na filmik umieszczony na youtubie, gdzie widać wysadzenie widocznej wyżej "mniejszej wieży węglowej". Smutne to wszystko...
24.08.2012
tempo wyburzania mają całkiem niezłe, niebawem kończą swoje dzieło. jest to też chyba najdokładniej sfotografowana koksownia w tym kraju ;)
OdpowiedzUsuńCo się dziwić, stało to wszystko opuszczone od 18 (?) lat. Dojazd wyśmienity, a strażnicy mający pilnować ten teren, nadzwyczaj leniwi ;)
OdpowiedzUsuńWybudują malla i wykończą do szczętu handlowe ulice w Chorzowie...
to się zgadza. ileś lat nawet ochrony tam nie było, albo sam jej nigdy nie widziałem ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem finalnie nic tam nie stanie, ziemia skażona totalnie, ale... to nie problem dla urzędasów przecież
Walentego w końcu jakoś zagospodarowano... Chociaż teraz nie jestem pewien, czy ten teren gdzie stały piece koksownicze. Nawieźli tam też sporo kamienia kopalnianego (akurat na tym etapie, jak się ustawiłem do zdjęcia, wylecieli strażnicy i mi chcieli wp...).
OdpowiedzUsuń