Już za dwa dni mnóstwo takich Polów będzie maszerować ulicami Warszawy. W sumie pora roku sprzyja pochodniom :-) Przynajmniej w Bytomiu już dawno wpadli na ten pomysł :-)
"Pochodnie Nerona" Siemiradzkiego... Tak mi się skojarzyło. Tylko... role jakby odwrócone.
To się nazywa "fachowo": fackelzug ;)
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.
Już za dwa dni mnóstwo takich Polów będzie maszerować ulicami Warszawy. W sumie pora roku sprzyja pochodniom :-) Przynajmniej w Bytomiu już dawno wpadli na ten pomysł :-)
OdpowiedzUsuń"Pochodnie Nerona" Siemiradzkiego... Tak mi się skojarzyło. Tylko... role jakby odwrócone.
UsuńTo się nazywa "fachowo": fackelzug ;)
OdpowiedzUsuń