Radom, ul. Kielecka, 2004
Ciąglę ją mijam, gdy podróżuję samochodem do Warszawy (ostatnio dość często). Zdjęcie zostało zrobione w 2004 roku na kapitalnym filmie Kodak Profoto 100, który był wtedy dostępny jako błona zwojowa. Wykupiłem wtedy całą zawartość lodówki w krakowskim Mediamarkcie, a zaraz potem wycofano te filmy z dytrybucji. Szkoda, bo miały lekko przewalone kolory w stronę przesycenia ciepłych barw, no i cena jednej rolki nie przekraczała 10 PLN...
Zdjęcie było pokazywane podczas pierwszej prezentacji Życia po życiu na zbiorowej wystawie Kwadrat w Poznaniu w galerii 2Πr w 2005 roku, której kuratorem był Eryk Zjeżdżałka. No a dwa lata później nie weszło jednak do zestawu 40 fotografii, jaki pokazywany był w CSW-Zamek Ujazdowski i nie pamiętam już dlaczego ten kadr odrzuciłem...
Zapis z googlowozu jest sprzed 2 lat i wydaje mi się, że jeszcze bardziej obudowali tę Syrenkę reklamami... No ale, jak na auto, którego produkcję zakończono w 1982 roku, karoseria trzyma się wcale nieźle.
Na zdjęciu z googlowozu wygląda jak różowiutki prosiaczek... ;)
OdpowiedzUsuńWidać tu, jak na przestrzeni lat jak zmieniła się branża części i usług motoryzacyjnych. Jest regeneracja turbosprężarek, brakuje jeszcze "diagnostyka komputerowa, korekta liczników".
Syrena 105 najlepiej zareklamuje chip tuning :D
OdpowiedzUsuńZwrócę uwagę na osobny wątek tych kadrów cytatem:
OdpowiedzUsuń"O ile muszą spaść dochody posiadaczy powierzchni reklamowych, aby zaspokoić estetyczne gusta zdeterminowanych obrońców krajobrazu?"
L. Balcerowicz
Gdybym był zdeterminowanym i skutecznym obrońcą krajobrazu, nie miałbym czego fotografować :D
OdpowiedzUsuń