Telefony mają spory zapas mocy, producentom również zależy na rozwoju oprogramowania. Pod tym względem producenci aparatów stoją w miejscu (może poza Fuji). Przy dobrym oświetleniu i na potrzeby internetu lub małych wydruków myślę, że zdjęcia z topowych telefonów mogą dorównywać całkiem sprawnemu operatorowi lightrooma i ps :-)
BTW Udało mi się zamówić "East. For Ort Ost. On Site East", w strasznej cenie 49 euro :-)
Świetne, zwłaszcza trzecie. Nie wyglądają jak robione smartfonem.
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńAle to jednak jest loteria... Ściągnąłem sobie więc Ps w wersji na tablet, żeby móc coś więcej skorygować.
Telefony mają spory zapas mocy, producentom również zależy na rozwoju oprogramowania. Pod tym względem producenci aparatów stoją w miejscu (może poza Fuji). Przy dobrym oświetleniu i na potrzeby internetu lub małych wydruków myślę, że zdjęcia z topowych telefonów mogą dorównywać całkiem sprawnemu operatorowi lightrooma i ps :-)
OdpowiedzUsuńBTW Udało mi się zamówić "East. For Ort Ost. On Site East", w strasznej cenie 49 euro :-)
"Będzie pan zadowolony" ;))
OdpowiedzUsuń