2012-04-14 09:40 (Nokia 2700)
2012-04-14 09:55 (Nokia 2700)
A my jak zwykle na kawce i wifi w Starbucksie na rogu Marchlewskiego i Świerczewskiego (chyba powinni nam wreszcie coś odpalić za reklamę...), dzisiaj jednak tylko chwilowo, ponieważ czekamy, aż nam się słońce (dzisiaj na całe szczęście raczej za chmurami) przesunie bardziej na zachód. A wtedy zrobimy z balkonu na 7 piętrze biurowca Biprokruszu kolejne zdjęcia - TU NASZE GORĄCE PODZIĘKOWANIA DLA PANI Z ADMINISTRACJI BUDYNKU, która zgodziła się na nasze fotografowanie.
Na zdjęciu widać pawilony przy Jana Pawła Marchlewskiego, jest tam jedna z moich ulubionych jadłodajni: http://lovinghut.waw.pl/ polecam, bo zdrowo, etycznie i niedrogo (nie każdemu przypasuje, bo wegańska)
OdpowiedzUsuńO, dzięki Mikołaju, sprawdzimy Lovinghut przy Jana Pawła Marchlewskiego :)
OdpowiedzUsuńa tak myślałem, żeby do Ciebie przedzwonić i zapytać, czy nie ma Cię akurat w Wawie, ale jak już miałem czas, wirus zaczął toczyć me trzewia i skończyła mi się werwa na jakiekolwiek aktywności ;)
OdpowiedzUsuń@Wojtek. Następnego dnia nas nieźle przewiało (a mnie to chyba ze specjalnym uwzględnieniem). Więc też poczułem się niespecjalnie.
OdpowiedzUsuńAle będzie jeszcze okazja... ;)
A teraz siedzę już w domu, piję wino i widzę przez balkonowe drzwi jak wiatr szarpie drzewem.
@Mikołaj. Sprawdziłem (wczoraj), sprawdziliśmy (dzisiaj), rewelacyjne żarcie! I przypomniała mi się tajska jadłodajnia w Greenwich. Wprawdzie nie wegańska, ale równie dobra :)