Ze świetnego tomu próz/szkiców „Kopenhaga” Grzegorza Wróblewskiego:
* * *
Wystawa duńskiej Fotografii prasowej. Lata 1900-1998. Wiele zaskakujących momentów. (Ołowiany tornister duńskiego narodu!) Lata upadków i wzlotów… Wzruszające zdjęcie wykonane na początku stulecia w kopenhaskim zoo. Tamilska rodzina (egzotyczne stroje i awangardowe fryzury) prezentuje się duńskiej publiczności. W pobliżu hipopotamów, jaszczurek, człekokształtnych małp. W tamtych czasach było to ponoć normalne. Indianie, Murzyni – etniczne spektakle w zoologicznych ogrodach!
I z podobnego czasu; zdjęcie kopenhaskiej kurwy czatującej w oknie na upragnionego klienta. Wyjaśnienie pod fotografią: w przypadku pojawienia się zainteresowanego w oknie kurwy ukazywała się opuszczona do połowy duńska flaga („Zajęte!”). Bardzo praktyczny sygnał i nikt jakoś nie wpadł na pomysł, że to zniewaga państwa itd. Inna po prostu tradycja, inna tolerancja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.