Jak ktoś ma
wątpliwości,
to ja zawsze mówię,
żeby pojechał do
Manopello,
wioski pod Rzymem,
gdzie
jest tak zwana
chusta Weroniki
z wizerunkiem
Chrystusa
z otwartymi oczyma.
I ta twarz
Chrystusa
jest twarzą Semity*,
i to taką
klasyczną,
jak z antysemickich
broszurek,
a przeze mnie
umiłowaną.
-----
*Mam
bardzo głęboko przemyślaną kwestię podejścia prawicy do problemu żydowskiego. W
interesie narodowym absolutnie nie jest nawiązywanie do antysemickich wątków w
historii ruchu narodowego czy innych ruchów, np. piłsudczykowskich. Ale
zwalczam antysemityzm także z powodów osobistych. Dla mnie katolicyzm jest
czymś ważnym, nie jestem w tym cynikiem.
Gazeta
Wyborcza, sobota-niedziela 15-16 września 2012, str. 3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.