między tłustym czwartkiem, a Walentynkami, czyli stojąc na samym szczycie tego trójkąta bermudzkiego (na dodatek napier... mnie lewe ramię po wczorajszym zaszczepieniu się na WZW i w ogóle jakoś niespecjalnie się czuje...), to ja sobie (i Państwu) zaserwuję wielce uspokajający obrazek:
Powiedzieć by: porządek jest. ;)
OdpowiedzUsuńNa niespecjalne czucie odpowiedniejsza byłaby fotografia nr. 5 z serii Slubice ;-)
OdpowiedzUsuńNa niespecjalny nastrój ze Słubic to raczej to - http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140403/POWIAT11/140409847
OdpowiedzUsuń;)