Krzysztof Jaworski
Panu Wiesławowi Uchańskiemu
Wszystko się rozpada.
Idzie po mnie.
Sny spokojne.
Chóry anielskie.
Przez chwilę ciepła sierść.
MIĘKKI WERNIKS
Zdrowię i urodę
zabieramy naszym
kobietom,
oddając im w zamian
siebie,
rzecz w istocie
bezużyteczną.
Układam słowa obok słów.
Nic nie znaczą.
[Pierwszy wiersz pojawił się już wcześniej na hiperrealizmie, a jeszcze wcześniej na blogu autora (podobnie jak trzeci), drugi tekst to premiera tutaj.]
świetne!
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetna książka! :))
OdpowiedzUsuń