Michał Kaczyński
RODZINA
późni zakupowicze
wieczorni goście
parkingu podziemnego arkadii
on z torbą royal collection
ona ciągnąca dziecko z płaczem
światła gasną
rozlegają się pierwsze oklaski
[wiersz z książki: Michał Kaczyński Szczęśliwice, Raster, Lampa i Iskra boża, Warszawa 2012, str. 52]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.