Seria, która systematycznie podglądam na jego blogu. Zdjęć z tego cyklu (?) jest już 53, tzn. tych wybranych przez autora i muszę powiedzieć, że projekt robi się coraz bardziej ciekawy. Obecność katolickich dewocjonaliów w naszej ikonosferze jest przytłaczająca, co nie znaczy wcale, że są one oglądane/dostrzegane bardziej krytycznym okiem. Można by powiedzieć, że w jakiś sposób mają one status niewidzialnych, bo jak wytłumaczyć taką ilość kiczowatych i produkowanych seryjnie przedstawień Zbawiciela, jego matki czy wreszcie kaźni na krzyżu? Właściwie to nie wiem, czy sam Sławomir Mielnik do końca traktuje fotografie z Jezusem, jako rodzaj cyklu? Mam nadzieję, że tak, bo rzecz warta jest kontynuowania i książkowej publikacji. To świetna seria o Polsce!
Sławomir Mielnik, Jezus 33
Sławomir Mielnik, Jezus 34
Sławomir Mielnik, Jezus 35
Sławomir Mielnik, Jezus 35
Sławomir Mielnik, Jezus 38
Sławomir Mielnik, Jezus 39
Sławomir Mielnik, Jezus 41
Sławomir Mielnik, Jezus 46
Sławomir Mielnik, Jezus 51
Sławomir Mielnik, Jezus 53
Dla mnie bomba ;)
OdpowiedzUsuńCykl określiłbym zapomnianym pojęciem "fotografia socjologiczna". Szczególnie wiele roba kadry z mieszkań.
OdpowiedzUsuńJest w tym spory potencjał.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się minimalistyczny sposób podania tematu, a także nazewnictwo - tytuły kolejnych zdjęć. Zobaczymy, co autor zrobi z tym materiałem? I czy w ogóle?
Ciągle walczę :) z materią
OdpowiedzUsuńSeria super, pokzywałem ją ostatnio studentom AF i miałeś świetny odbiór.
OdpowiedzUsuń