Prawie nikt. Jak ktoś potrzebuje mieszkania to szuka mieszkań i sprawdza czy mu odpowiadają a nie szuka ładnych banerów. Z drugiej strony brzydka reklama potrafi odstraszyć. Tu nasunęła mi się myśl, że jeśli ktoś to kupuje to jest to podświadomość.
Stwarza iluzję wejścia do innego świata, w inny krąg. Po jakimś czasie nikt nie będzie pamiętał tych kitów z bannera, nie będzie miał czasu o tym myśleć...
Prawie nikt. Jak ktoś potrzebuje mieszkania to szuka mieszkań i sprawdza czy mu odpowiadają a nie szuka ładnych banerów. Z drugiej strony brzydka reklama potrafi odstraszyć. Tu nasunęła mi się myśl, że jeśli ktoś to kupuje to jest to podświadomość.
OdpowiedzUsuńTo jest jednak nieprzypadkowe i musi jakoś działać... Podobnie jak nazwa tego późnokapitalistycznego blokowiska ;)
OdpowiedzUsuńTo jest podobnie jak z płachatami reklamowymi. Niby nie działa ale ludzie mówią, że jak wywiesili sto na mieście to interes ruszył.
OdpowiedzUsuńTo jest jak reklama Marlboro kiedyś, słynny kowboj co występował w ich klipach, umarł na raka...
OdpowiedzUsuńStwarza iluzję wejścia do innego świata, w inny krąg. Po jakimś czasie nikt nie będzie pamiętał tych kitów z bannera, nie będzie miał czasu o tym myśleć...
OdpowiedzUsuńPrognozujesz w ten sposób wielkie kaboom na rynku nieruchomości? ;)
OdpowiedzUsuń