Pamiętam, że w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, chyba na rocznicę trzydziestolecia PRL, był rozpowszechniany plakat (czyjego autorstwa?) z bardzo podobnym konceptem. Tyle, że gałęzie miały kształt Polski, a pod drzewem stały dzieci zrywające z niego jabłka (możliwe, że coś tutaj poplątałem, bo dawno temu to było...). Mural z Czeladzi namalował Dawid Celek.
Szkoda tylko, że na tle muralu stoi auto z Sosnowca. Jeszcze kto pomyśli, że mamy coś wspólnego...
OdpowiedzUsuńPiszesz to jako anonimowy sosnowiczanin? ;)
UsuńSymbioza tego muralu z krajobrazem, chapeau bas!
OdpowiedzUsuńSymbioza to najwłaściwsze określenie!
Usuń