Po niemal dwóch tygodniach czytania wierszy Jarosława Markiewicza (Wyboru wierszy z 1987 roku oraz tomu A a a ! ... 111 wierszy), po powrocie do Krakowa z prawdziwą ulgą sięgnąłem do autentycznej poezji zen...
(Żartowałem...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.