Tzn. „Energia‟. Nowa fotograficzna seria, którą od od siódmego lutego br. zaczął pokazywać na swoim blogu, a jej tematem są elektrownie węglowe, jakie znajdują się w Polsce (funkcjonujące lub nie, bo na zdjęciach widać też obiekty zamknięte). Świetna sprawa, no i jak najbardziej aktualna, zwłaszcza, że w ramach realizacji postulatów pakietu energetyczno-klimatycznego UE, wszystkie te dymiące fabryki energii elektrycznej w dość bliskiej perspektywie czasowej zostaną zamknięte (skądinąd są to zakłady powstałe jeszcze w PRL-u i mocno wyeksploatowane). Można by więc mówić o aspekcie eko tego projektu, jakkolwiek wydaje mi się, że jest to przede wszystkim seria o krajobrazie z elektrowniami. Podziwiam niespożytą energię Maćka Rawluka!
Zaskoczyłeś mnie dzisiaj. Na Hiperrealizm zaglądam zazwyczaj codziennie, ale wczoraj akurat nie.
OdpowiedzUsuńFajna rzecz, no i temat ma duży potencjał. Abstrahując jednak od CO2, szalenie mi się to podoba jako cykl krajobrazowy.
OdpowiedzUsuńWidziałem, że składasz w książkę "Wszystko składane". Kto to wyda i kiedy?
Dzięki. Planujemy z Bęc w czerwcu...
Usuńzajebiste!
OdpowiedzUsuńJa natomiast na dachu swojego domu zamontowałem wyrzutnię pocisków kierowanych Himars, będzie jak znalazł na Putina i natrętnych spamerów...
OdpowiedzUsuń