Nie wiem dlaczego tak mnie stargetowali, ale najwyraźniej zostałem zaliczony do kompletnych zerusów intenetowych, takich co łykną ofertę tej piramidy finansowej... Tak więc, codziennie wyświetlaja mi się na Facebooku ich reklamy w stylistyce tygodnika Życie na gorąco, mniej więcej co trzeci, czwarty post. A ja je sobie kopiuję i mam już w folderze o nazwie „ORLEN‟ (powinno być raczej „Orwell‟) ponad 850 plików... Najpierw zgłaszałem te posty administratorom, ale bez żadnej reakcji, najwyraźniej koncern Meta kręci też na tym swoje lody. Z drugiej strony, wyświetlają mi się grafiki z wizerunkami osób, za którymi niespecjalnie przepadam (eufemizm), więc mam z tego/z nich niezłą bekę, jakkolwiek staje się to powoli nieco nudne... W Święto Wojska Polskiego pan Budyń nazwał „zdrajcami‟ i „durniami‟ ludzi, którzy na granicy polsko-białoruskiej pomagają nielegalnym imigrantom, więc tym bardziej śmieszą mnie te internetowe wlepki z jego postacią (jeszcze tylko dwa lata tej żenującej prezydentury...). A że mamy sezon ogórkowy, więc poniżej garść najświeższych ogórków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.